Walcząca o utrzymanie Ekoball Stal Sanok przegrała w sobotę z Polonią Przemyśl. Jedyny gol w tym meczu padł z rzutu karnego, a jego autorem był Kostiantyn Chernii.
Warunki do gry nie były najlepsze, jednak oba zespoły stanęły na wysokości zadania i rozegrały naprawdę niezłę zawody. Pierwsza odsłona była bardzo wyrównana, a na murawie dominowała walka. Sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo, choć zarówno Ekoball Stali Sanok jak i Polonii Przemyśl nie można było odmówić woli walki oraz zaangażowania.
Druga odsłona wyglądała już lepiej, a coraz śmielej na boisku zaczęli poczynać sobie gospodarze. Podopieczni Piotra Kota stwarzali sobie okazje bramkowe, ale żadna z nich nie znalazła drogi do siatki. Z czasem do głosu doszła także Polonia Przemyśl, która kilkukrotnie zagroziła bramce Stali. Nudy na Wierchach nie było.
Polonia atakowała, a Stal zaczęła popełniać błędy. Jeden z nich był tragiczny w skutkach. Piotr Krzanowski w polu karnym faulował Kostiantyna Cherniego i arbiter podyktował "jedenastkę", a tą na gola zamienił sam poszkodowany. Przemyślanie w kolejnych minutach bronili prowadzenia, ale też stwarzali sobie kolejne sytuacje. Ostatecznie więcej trafień nie odnotowano i lepsze humory po końcowym gwizdku miała "Przemyska Barcelonka".
0-1 Kostiantyn Chernii (70-rzut karny)
Czytaj także
2022-04-02 23:02
Oskar Zawada, napastnik Stali Mielec: Nie dało się rozgrywać piłki
2022-04-02 23:19
Wielki dzień polskiego tenisa! Hurkacz wygrał turniej deblowy
2022-04-03 11:22
"Morsy" rozniosły w pył sąsiada z tabeli
2022-04-03 11:58
Co dalej z Chełmianką Chełm?
2022-04-03 12:34
Punkty znowu uciekły Handball Stali Mielec!
2022-04-03 18:25
Cztery gole w meczu Arłamowa Ustrzyki Dolne z Wisłokiem Wiśniowa
2022-04-04 10:15
Piłkarz Apklan Resovii: Liczyliśmy na lepszy start rundy wiosennej
Komentarze (16)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.