Ekoball Stal Sanok odrobiła zaległości i rozbiła na Wierchach Czarnych Trześń

fot. Radosław Kuśmierz

W poszukiwaniu pierwszego zwycięstwa w 4 lidze podkarpackiej nadal są Czarni Trześń. Piłkarze Ekoball Stal Sanok w środowy wieczór nie dali szans beniaminkowi, którego rozbili aż 4-0.

Faworytem środowej potyczki, która była zaległym meczem 5. kolejki o mistrzostwo 4 ligi podkarpackiej, był zespół Ekoball Stali Sanok. Podopieczni Piotra Kota na Wierchach podejmowali Czarnych Trześń, a więc beniaminka, który w sezonie 2021/22 nie zaznał zmaku zwycięstwa. Od początku lepiej prezentował się zespół miejscowych, a gole dla niego były kwestią czasu.

Sanoczanie na prowadzenie wyszli w 23. minucie, a bramkarza Czarnych pokonał Kamil Adamiak. Miejscowym było jednak mało i szybko rozpoczęli oni poszukiwania kolejnych trafień. Niespełna dziesięć minut później na tablicy wyników było już 2-0, a tym razem na listę strzelców wpisał się Sebastian Sobolak.

Miejscowi ani myśleli się zatrzymywać i w kolejnych minutach cały czas napierali. Stal tuż przed przerwą po raz trzeci cieszyła się z gola, a piłkę w siatce umieścił Szymon Słysz. Czarn po zmianie stron próbowali nawiązać walkę z ekipą z Sanoka, jednak ta nie dała się zaskoczyć i wynik przez dłuższy czas nie ulegał zmianie.

Podopieczni Piotra Kota prócz dobrej gry w obronie, mieli także okazje do podwyższenia rezultatu. Miejscowi w 70. minucie strzelili na 4-0, a z gola cieszył się Krystian Kalemba. Ostatecznie więcej bramek w tym meczu już nie odnotowano i lepsze humory po końcowym gwizdku miała Stal, która wypunktowała Czarnych i zdobyła cenne trzy punkty.

1-0 Kamil Adamiak (23)

2-0 Sebastian Sobolak (32)

3-0 Szymon Słysz (44)

4-0 Krystian Kalemba (70)

Ekoball Stal Sanok odrobiła zaległości i rozbiła na Wierchach Czarnych Trześń

Czytaj także

Komentarze (7)

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB