2021-04-24 18:33:00

Twierdza Wyspiańskiego 22 padła! Apklan Resovia przegrała z Zagłębiem Sosnowiec

Apklan Resovia przegrała z Zagłębiem Sosnowiec (fot. Robert Skalski)
Apklan Resovia przegrała z Zagłębiem Sosnowiec (fot. Robert Skalski)
Piłkarze Apklan Resovii nie będą miło wspominać dzisiejszego meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Zaczęło się miło, ale potem ciosy zadali Maciej Ambrosiewicz i Patryk Misak, dzięki którym to goście cieszyli się z wygranej.
Początek spotkania należał do Apklan Resovii, ktora była bardziej aktywna na boisku i częściej znajdowała się przy piłce. Z czasem jednak mecz się uspokoił i zaczął toczyć się głównie w środkowej części boiska. Nie brakowało także walki, bowiem zarówno ekipa "Pasiaków" jak i Zagłębia Sosnowiec walczy o utrzymanie w Fortuna 1 lidze.
 
Rzeszowianie w 11. minucie objęli prowadzenie, po tym jak w polu karnym do piłki dopadł Dawid Kubowicz, który głową umieścił ją w siatce. Nastała wielka radość w szeregach beniaminka, który potwierdza dobrą formę w trwającej rundzie. Przyjezdni nie zamierzali tak tego zostawiać i czym prędzej ruszyli do odrabiania strat.
 
Zespół dowodzony przez Kazimierza Moskala próbował znaleźć sposób na Apklan Resovię, jednak ta dzielnie się broniła oraz odpowiadała groźnymi atakami. Nudy przy Wyspiańskiego 22 nie było, ale za to brakowało konkretów. Te jednak z czasem zaczęły się pojawiać. Sporo pracy miał Karol Dybowski, który często musiał interweniować.
 
Przy uderzeniu Macieja Ambrosiewicza był już jednak bezradny i na tablicy wyników było 1-1. Końcówka pierwszej połowy zapowiadała się więc bardzo ciekawie. Taka też była, bowiem oba zespoły miały swoje szanse, ale wynik nie uległ już zmianie. W drugiej połowie, emocji w Rzeszowie nie brakowało, a oba zespoły cały czas dążyły do zdobycia gola.
 
Brakowało jednak konkretów przy Wyspiańskiego 22, bo choć zarówno jedni i drudzy stwarzali sobie okazje, to jednak te nie znajdywały drogi do siatki. Minuty mijały i coraz bardziej wskazywało na to, że mecz zakończy się podziałem punktów. Nic z tych rzeczy. W 84. minucie to Zagłębie postanowiło wziąć sprawy w swoje ręce i wyszło na prowadzenie, a do siatki trafił Patrik Misak.
 
Rzeszowianie byli bardzo zdenerwowani i za wszelką cenę chcieli jeszcze powalczyć o chociażby punkt. Zespół gości jednak mądrze się bronił i skutecznie odpierał ataki Apklan Resovii, która wiosną spisuje się bardzo dobrze. Miejscowi kończyli mecz w "dziesiątkę", bowiem drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę w doliczonym czasie gry, otrzymał Nemanja Marković.
 
 
1-0 Dawid Kubowicz (11)
1-1 Maciej Ambrosiewicz (32)
1-2 Patrik Misak (84)
 
Apklan Resovia: Dybowski – Mikulec (74. Kiełbasa), Kubowicz, Wasiluk (46. Kuczałek), Twardowski (58. Zdybowicz), Wróbel (88. Usarz), Soljić, Adamski, Jaroch, Marković, Demianiuk (58. Antonik)
 
Zagłębie Sosnowiec: Frankowski – Misak, Duriska, Korzeniecki (72. Karbowy), Seedorf (82. Pisarek), Polczak, Masłowski (86. Radkowski), Turzyniecki, Ambrosiewicz, Sobczak, Gojny
 
Żółte kartki: Kubowicz, Jaroch, Soljić, Marković - Korzeniecki, Sobczak, Misak
 
Czerwona kartka: Nemanja Marković (90-druga żółta)
 
Sędziował: Marek Opaliński (Legnica)
 

Wyniki meczów 26. kolejki:

 

Tabela Fortuna 1 ligi:

 

Czytaj także

Komentarze (20)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.