fot. Marek Jedynak / archiwum
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg zremisowali 0-0 w wyjazdowym meczu ze Stalą Kraśnik. Podkarpacki zespół nie stracił gola, ale kolejny raz także nie udało mu sie go strzelić.
Podopieczni Sławomira Majaka z Kraśnika wracają bez gola i bez wygranej. A szkoda, bo mieli kilka dogodnych okazji na to, by to spotkanie wygrać.
W pierwszej połowie dobre okazje do zdobycia bramki mieli m.in. Dawid Bałdyga i Arkadiusz Gajewski. Po przerwie bliscy szczęścia byli chociażby Mateusz Janeczko czy Kacper Józefiak, ale również zabrakło im skuteczności.
- Wracamy z Kraśnika z lekkim niedosytem. Z perspektywy całego spotkania zasłużyliśmy na trzy punkty - powiedział nam Sławomir Majak, szkoleniowiec Siarki Tarnobrzeg.
- Niestety nie potrafiliśmy postawić "kropki nad i", ale biorąc pod uwagę porażkę w ubiegłym tygodniu (0-1 z KS Wiązownica - przyp. red.) trzeba się cieszyć, że doliczamy do naszego dorobku kolejny punkt.
Piłkarze Stali Kraśnik w całym spotkaniu stworzyli tylko jedną klarowną sytuację bramkową, ale zawodnik gospodarzy przestrzelił.
- Kolejny raz gramy na zero z tyłu, co na pewno cieszy, ale kolejny raz też nie potrafiliśmy zdobyć gola z akcji nad czym oczywiście będziemy pracować - zakończył Sławomir Majak.
Czytaj także
2021-04-03 15:20
Siedem bramek w sparingu Korony Rzeszów z Błękitnymi Ropczyce
2021-04-03 15:24
"Oczko" Resovii z Odrą na święta
2021-04-03 15:49
Nieskuteczny KS Wiązownica. "Do przerwy powinniśmy zamknąć mecz"
2021-04-03 18:06
Remis Resovii z Odrą Opole na zdjęciach
2021-04-03 22:58
Asseco Resovia lepsza od Trefla Gdańsk
Komentarze (5)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.