Grzegorz Opaliński jest zły, że początek sezonu został opóźniony. (fot. Kuba Noworól)
- Jak można zamykać społeczeństwo na sport? Przecież aktywność fizyczna podnosi odporność... Tego zupełnie nie mogę pojąć. To kojarzy mi się z tym jak rok temu zamykano lasy. To był absurd, a dziś skala jest podobna - mówi nam Grzegorz Opaliński. Trener WATKEM Korony Rzeszów skomentował decyzję o opóźnieniu rozgrywek 4 ligi podkarpackiej.
- Mamy nieoficjalną decyzję, że inauguracja rozgrywek w 4 lidze została przesunięta na 17 kwietnia. Co Pan na to?
- Jestem zły, ale rozumiem jaka jest sytuacja. Musimy się do tego dostosować, aczkolwiek mase pracy którą wykonaliśmy musimy teraz umiejętnie podtrzymać.
- Czy WATKEM Korona Rzeszów w ogóle chce kontynuować sezon?
- Zdecydowanie tak. Przygotowywaliśmy się od początku stycznia. Do dziś odbyliśmy 36 treningów i 12 sparingów. To jest dość sporo jak na drużynę na tym poziomie rozgrywkowym. Chcę też podkreślić, że jeśli pracuję w jakiejś drużynie to zawsze wymagam od piłkarzy więcej, tak jakby grali o jedną lub dwie klasy rozgrywkowe wyżej. Tak samo jest w Koronie.
- Rok temu KS Wiązownica awansował bez gry na wiosnę. Dziś Korona jest liderem 4 ligi. Czy myśleliście o tym, że Wy również możecie awansować takim samym sposobem?
- W ogóle się nad tym nie zastanawialiśmy. Jak można w ogóle brać pod uwagę takie rzeczy? Gdyby tak było to nie dokonywalibyśmy wzmocnień i nie trenowali tak ciężko. Ponadto nie rozgrywalibyśmy meczów kontrolnych. Poza tym cały klub poniósł ogromne koszty. Musieliśmy płacić za każdy trening na boisku ze sztuczną nawierzchnią, każdy mecz kontrolny oraz każdy wyjazd.
To są bardzo duże pieniądze. Te spekulacje są pozbawione jakiegokolwiek sensu. Na pewno człowiek żyje ze świadomością, że umrze, ale żyje. Zawsze ludzie plotkują i będą plotkować, wolą rozmawiać na temat problemów innych niż swoich. Tak było jest i będzie. Takimi rzeczami się nie przejmuję.
- W jaki sposób będzie Pan utrzymywał formę u zawodników?
- Nie wiem. Być może będzie możliwość odbywania treningów. Trudno mi powiedzieć. Nie zastanawiam się nad tym. Natomiast każdy trener, który prowadził drużynę w tamtym roku ma jakieś doświadczenie. Ja pracowałem w Siarce Tarnobrzeg i wiele tygodni nie mogliśmy trenować, ale jakoś podtrzymywaliśmy dyspozycję. Jestem bogatszy od doświadczenia ubiegłoroczne. Jednak mam nadzieję, że będzie można przynajmniej trenować na boisku.
- Czy nie żałuję Pan decyzji o dołączeniu do czwartoligowej Korony Rzeszów? Drużyny z wyższych lig rozgrywają swoje mecze....
- Cieszę się, że pracuje w Koronie. Mam zawodników, którzy chcą podnosić swoje umiejętności. Przez tych kilka miesięcy bardzo dużo się od nich nauczyłem, jeśli chodzi o realizowanie zadań i założeń taktycznych.
W Siarce miałem bardzo młodych graczy. Teraz mam odwrotnie, większość graczy jest doświadczona. Mają za sobą grę w wyższych ligach niż 3 i 4. Między innymi Pawlus, Kantor, Skiba, Maślany grali na poziomie centalnym. Ani przez chwilę nie żałowałem decyzji o dołączeniu do Korony. Mam nadzieję, że będzie mi dane zadebiutować po raz kolejny w Koronie.
- Maciek Zieliński na swoim Twitterze napisał: "Jak będziecie uzależniać start 4 ligi od tego kiedy rząd zezwoli na "sport amatorski" to zagracie (może, jak prof. Horban wstanie rano prawą nogą) w maju. Trzymam kciuki." Czy zgadza się Pan z tym zdaniem?
- Zgadzam się z tym w stu procentach. Śledzę wpisy Maćka Zielińskiego na Twitterze i od samego początku tej pandemii podzielam jego opinie. Nie rozumiem czym się różni zawodnik trzecioligowy od zawodnika czwartoligowego. Nie pojmuję tego. Zrozumiałbym to gdyby były wykonywane jakieś testy w trzeciej lub drugiej lidze albo gdyby zawodnicy byli zaszczepieni. Wtedy jeszcze byłbym w stanie to zrozumieć.
Natomiast uważam, że kilka drużyn czwartoligowych stoi na wyższym poziomie organizacyjnym niż ekipy trzecio lub drugoligowe. My nie gramy, a oni grają? To jest głupota. Poza tym zastanawiam się jak można zamykać społeczeństwo na sport? Przecież aktywność fizyczna podnosi odporność... Tego zupełnie nie mogę pojąć. To kojarzy mi się z tym jak rok temu zamykano lasy. To było nielogiczne, a dziś skala jest podobna.
Czytaj także
2021-03-24 08:32
"Morsy" mają dwóch nowych graczy!
2021-03-24 08:55
Izolator pozyskał gracza z Rakowa Częstochowa
2021-03-24 11:24
4 liga nie ruszy w ten weekend. Planowany start 17/18 kwietnia
2021-03-24 15:34
Podkarpacki ZPN: Sezon w IV lidze na pewno zostanie wznowiony
2021-03-24 20:58
"Zmiana Warty" w Burzy Rogi! Klub wybrał nowy zarząd
2021-03-24 21:41
Kluby IV ligi: Chcemy grać, ale kto zapłaci kary?
2021-03-25 20:36
Nowy bramkarz dołączył do Czarnych!
Komentarze (44)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.