W kolejnym pojedynku ligowym Siarka Tarnobrzeg rozgromiła na własnym stadionie Strumyk Malawa 5-1.
Mecz nieoczekiwanie lepiej zaczeli goście, którzy szybko wyszli na prowadzenie po bramce Piotra Gacy.
Po niekorzystnym początku spotkania Siarkowcy ruszyli do odrabiania strat, co przyniosło efekty jeszcze przed przerwą.
Najpierw z rzutu karnego wyrównał Bartosz Madeja, a trzy minuty później prowadzenie podopiecznym Michała Szymczaka zapewnił Wojciech Jakubiec.
W drugiej części gry tarnobrzeżanie zaaplikowali Strumykowi jeszcze trzy bramki, których autorami byli kolejno Tomasz Wolan, Daniel Beszczyński oraz Jakub Zabłocki.
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.