Już dziś odbędą się derby Podkarpacia między ekipami ze Stalowej Woli i Rzeszowa. Zobaczcie co przed meczem powiedział dla oficjalnej strony Stali, trener Marcin Wołowiec.
Punktualnie o godzinie 17 rozpocznie się mecz Stali Stalowa Wola ze Stalą Rzeszów. Obie ekipy przystępują do tego starcia bardzo zmotywowane i z chęcią przełamania, bowiem w minionej kolejce zarówno jedni i drudzy musieli uznać wyższość rywali. Głos przed dzisiejszą potyczką, na łamach oficjalnej strony beniaminka, postanowił zabrać Marcin Wołowiec.
Na wstępie chciałbym zapytać o nastroje w drużynie, po porażce w Katowicach.
-Obawiałem się po końcowym gwizdku, że taka porażka sprawi iż pojawią się negatywne emocje. Jednak moi podopieczni to profesjonaliści. Już w autokarze dało się słyszeć, że czekamy na następnego przeciwnika, bo szybko chcemy poprawić zdobycz punktową po wyjeździe do Katowic. Ten mecz to dla nas duże rozczarowania. Patrząc przez pryzmat tego, co działo się na boisku, oraz na podstawie pomeczowych statystyk, trzeba przyznać, że ta porażka jest bardzo bolesna. Mam wrażenie, że ciągle w niektórych fragmentach spotkania zachowujemy się jak beniaminek, a już powinniśmy przez cały okres trwania meczu być w pełni skupieni, bo jesteśmy zespołem dojrzałym.
Który w każdym spotkaniu ma walczyć o komplet punktów.
-Oczywiście. Takie sytuacje jak w starciu z GieKSą nie powinny się zdarzać. Chcieliśmy zagrać o pełną pule. To było widać na boisku. Widzieliśmy przewagę na boisku i dlatego też manewrowaliśmy zmianami po to, aby w końcówce zadać decydujący cios. Los jednak chciał, że zrobili to gospodarze. O tym pojedynku już zapominamy i czekamy na mecz w Stalowej Woli. Chcemy odrobić te punkty, które straciliśmy w ostatnich dwóch kolejkach.
Czego sztab szkoleniowy spodziewa się po Stali Stalowa Wola?
-Jest to drużyna, która ma przysłowiowy nóż na gardle. Oczywiście zostało jeszcze 9 kolejek i tych punktów do zdobycia jest sporo. Jednak zielono-czarni są w strefie spadkowej. Nie mają nic do stracenia i na pewno ich determinacja w starciu z nami będzie jeszcze większa. Tym bardziej, że są to regionalne derby, a to zawsze wyzwala dodatkowe emocje. W Stalowej Woli grają zawodnicy, którzy do niedawna reprezentowali Stal Rzeszów. My mamy w składzie piłkarza o przeszłości stalowowolskiej, więc zapowiada się ciekawa rywalizacja z wieloma sportowymi smaczkami. My odrobiliśmy pracę domową i teraz pozostaje pokazać to na murawie.
Jakim składem będzie w podkarpackich derbach dysponował Marcin Wołowiec?
-Praktycznie optymalnym! Po trzech spotkaniach wszyscy są zdrowi i jest to bardzo budujące. Widać doskonałą pracę fizjoterapeutów i trenerów od przygotowania motorycznego. Jedynie doświadczony Sławomir Szeliga nie zagra w tym meczu, gdyż pauzuje za nadmiar żółtych kartek. Jest to dla nas niemała zagwozdka, ale są zawodnicy, którzy będą mieli okazję wyjść na boisko. Dostaną szansę i niech wykorzystają ją jak najlepiej!
Czytaj także
2020-06-16 13:20
Apklan Resovia ma nowego sponsora!
2020-06-16 14:14
Pierwszoligowiec nie wycofa się z rozgrywek. "Klub uciął spekulacje"
2020-06-16 14:32
Derby Rzeszowa już w najbliższą niedzielę! Kto wejdzie na mecz?
2020-06-16 16:48
Beniaminek 4 ligi pozyskał nowego piłkarza!
2020-06-16 18:24
Eurobud JKS Jarosław potwierdził pierwsze wzmocnienie!
2020-06-17 08:50
Kapitan Stali Rzeszów przed meczem ze Stalówką
2020-06-17 09:30
Analiza: Stal Stalowa Wola - Skra Częstochowa [WIDEO]
2020-06-17 09:12
Skróty wszystkich meczów poprzedniej kolejki 2 ligi!
2020-06-17 10:17
Start Pruchnik wygrał w meczu towarzyskim
2020-06-17 11:06
Wisłok Wiśniowa przygotowuje się do nowego sezonu. Oto ich plan
2020-06-17 14:06
Dziś gra II liga. Sprawdź kursy i postaw bez ryzyka
Komentarze (4)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.