Apklan Resovia już w sobotę rozpocznie rundę wiosenną w drugiej lidze (fot. Resoviacy.pl)
Już w najbliższą sobotę do gry wróci także ekipa Pasiaków. Ekipa Szymona Grabowskiego po bardzo dobrej jesieni chce pójść za ciosem. Zespół zimą ciężko pracował, a ponadto dołączyło do niego kilku ciekawych piłkarzy.
Apklan Resovia już w sobotę rozpocznie ligowe granie, a pierwszym oponentem rzeszowskiej drużyny będzie Gryf Wejherowo. Spotkanie to, będze sentymentalne dla Maksymiliana Hebela, który jesienią przywdziewał właśnie żółto-czarne barwy. Zadanie wydaje się łatwe, bowiem ekipa z Kaszub zajmuje ostatnie miejsce.
Sympatycy Pasiaków liczą na dobrą inaugurację. Podopieczni Szymona Grabowskiego jesienią spisywali się doskonale i ostatecznie tą część sezonu zakończyli na czwartym miejscu. Pojawiła się realna szansa bezpośredniego awansu i czujemy że rzeszowianie będą chcieli z niej skorzystać.
Szkoleniowiec Apklan Resovii mógł spokojnie pracować, a przede wszystkim nie odszedł żaden kluczowy piłkarzy. Mało tego, klub pozyskał naprawdę ciekawych zawodników. Na Wyspiańskiego 22 oprócz Maksymiliana Hebela trafił Miłosz Przybecki. Nie można też zapomnieć o transferze Bartłomieja Wasiluka, który wzmocni rywalizację w pomocy.
To jeszcze nie koniec, klub wzmocnił formację ofensywną Hubertem Antkowiakiem, który w poprzednim sezonie strzelał aż miło w KKS-ie 1925 Kalisz. Konkurenta w bramce zyskał też Wojciech Daniel, bowiem do drużyny dołączył Marcel Zapytowski z Wisły Płock. Wzmocnienia na "papierze" wyglądają konkretnie.
Pasiaki nie uniknęły ubytków, jednak zawodnicy którzy odeszli z drużyny, grali poprostu mniej. Jako jedyny na szczeblu centralnym został Krzysztof Gancarczyk, który zasilił Legionovię Legionowo. Szczebel niżej zszedł Bartłomiej Makowski, który wiosnę spędzi w Wisłoce Dębica. Reszta piłkarzy zagra w czwartej lidze.
Wygląda to całkiem przyzwoicie i wcale nas nie dziwi taki stan rzeczy. Apklan Resovia ma sporą szansę, aby awansować do Fortuna 1 ligi i chce to poprostu wykorzystać. Najlepiej zrobić to z miejsca dającego bezpośredni awans, jednak w ostateczności po barażach też może być.
Dla rzeszowskiego klubu byłby to napewno spory sukces. Jest jednak coś, czego Pasiakom mogą zazdrościć rywale w walce o awans. Wszyscy oprócz GKS-u Katowice z podopiecznymi Szymona Grabowskiego zagrają przy Wyspiańskiego 22. Wiadomo, na wyjeździe zawsze gra się trudniej.
Podsumowując, rzeszowianie będą jedną z drużyn, która do końca będzie bić się o awans. Apetyty są duże, jednak z każdym meczem mogą być większe. Zespół Apklan Resovii musi się mieć jednak na baczności, bowiem inne drużyny także chcą promocji do wyższej ligi. Emocji nie zabraknie, a prawdziwa walka zaczyna się już w sobotę.
Czytaj także
2020-02-25 20:02
Cisy Jabłonica Polska wyrwały napastnika czwartoligowca!
2020-02-25 21:04
Pierwsze wzmocnienie beniaminka 4 ligi stało się faktem
2020-02-25 21:25
Szok! Mołdawski pomocnik jednak nie dla Pasiaków
2020-02-25 23:02
Na co należy zwrócić uwagę kupując buty narciarskie?
2020-02-26 10:50
2 liga: Stal Rzeszów rozpoczyna wiosnę i walkę o najwyższe cele
2020-02-26 15:06
2 liga: Stal Stalowa Wola wraca do domu i rozpoczyna rundę wiosenną
2020-02-26 17:18
Mielczanie mogą pozyskać bramkarza z PKO Ekstraklasy
2020-02-26 19:29
Mielczanie potwierdzili transfer golkipera z PKO Ekstraklasy
Komentarze (14)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.