Najniższy wymiar kary! Karpaty Krosno przejechały się po Starcie Pruchnik

Karpaty pewnie pokonały Start i zimują nad kreską (fot. Radosław Kuśmierz)

Podopieczni Dariusza Liany bez problemów pokonali beniaminka i w dobrych humorach kończą rundę. Pruchniczanie nie tak sobie wyobrażali grę na poziomie czwartoligowym.

Karpaty Krosno do meczu ze Startem Pruchnik przystępowały w nienajlepszych nastrojach, mając w pamięci ostatni remis z rezerwami Stali Stalowa Wola. Miejscowi mogli odkupić winy, wobec czego wygrana nad beniaminkiem była wręcz obowiązkiem.

Goście starali się nawiązać walkę z wyżej notowanym rywalem, jednak nic z tego nie wychodziło i to krośnianie od początku lepiej prezentowali się na murawie. Na pierwszego gola sympatycy Karpat musieli czekać do 26. minuty, kiedy to z jedenastu metrów nie pomylił się Karol Knap.

Gol ten dodał skrzydeł ekipie dowodzonej przez Dariusza Lianę, która wraz z upływającym czasem zaczęła się coraz bardziej rozkręcać. Miejscowi dominowali i już w 34. minucie na tablicy wyników widniało 2-0, a strzelcem gola okazał się Dominik Kowalski.

Druga odsłona była dużo bardziej obfta w bramki, a Karpaty nadal nie pozwalały dojść do głosu swoim rywalom. W 55. minucie do siatki trafił Marek Fundakowski, jednak szeregach krośnian dało się wyczuć że to dla nich za mało.

Głód po części został zaspokojony pięć minut później przez Karola Knapa. W 68. minucie ponownie na listę strzelców wpisał się Marek Fundakowski ustalając wynik na 5-0

1-0 Karol Knap (26-rzut karny)

2-0 Dominik Kowalski (34)

3-0 Marek Fundakowski (55)

4-0 Karol Knap (60)

5-0 Marek Fundakowski (68)

Najniższy wymiar kary! Karpaty Krosno przejechały się po Starcie Pruchnik

Wyniki meczów 17. kolejki:

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

Czytaj także

Komentarze (4)

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB