2019-09-27 18:39:51

KS Wiązownica wygrała z Ekoballem Stalą Sanok w meczu na szczycie

Gospodarze umocnili się na prowadzeniu w 4 lidze podkarpackiej (fot. KS Wiązownica)
Gospodarze umocnili się na prowadzeniu w 4 lidze podkarpackiej (fot. KS Wiązownica)
Podopieczni Valerija Sokolenki okazali się lepsi w meczu na szczycie i zachowali pozycję lidera. Sanoczanie kończyli mecz w dziewiątkę.
 
Pierwsza odsłona spotkania KS-u Wiązownica z Ekoballem Stalą Sanok nie przyniosła bramek. Obie drużyny jednak stworzyły sobie kilka dogodnych sytuacji, lecz często golkiperzy stawali na wysokoścu zadania.
 
Dużo więcej działo się po przerwie, bowiem mocniej przycisnęli gospodarze, którzy dążyli do zdobycia pierwszego gola. Sanoczanie także próbowali, jednak nie przynosiło to odpowiedniego skutku. W 57. minucie zadanie liderowi ułatwił Piotr Lorenc, który otrzymał drugi żółty kartonik i musiał opuścić plac gry.
 
Goście nie zamierzali się jednak przejmować tym i nadal starali się robić swoje, ale z czasem zaczęli tracić siły. Zespoół z Wiązownicy postanowił to wykorzystać i w 69. minucie przeprowadził zabójczą kontrę, po której Kacper Rop trafił do siatki.
 
Podopieczni Mateusza Ostrowskiego błyskawicznie ruszyli do odrabiania strat i 180 sekund później był remis, a z gola cieszył się Jakub Ząbkiewicz. Sanoczanie mogli pójśc za ciosem i strzelić drugiego gola, lecz w szeregach gości szwankowała skuteczność.
 
Przyjezdni wciąż byli stroną dominującą, jednak zespół z Wiązownicy w 81. minucie wyprowadził kolejną zabójczą kontrę, po której 26-letni rzeszowianin po raz drugi cieszył się z gola. Niedługo po tym sanoczanie ponownie ruszyli do ataku, aby chociaż uratować punkt.
 
Drużyna z Sanoka od 83. minuty musiała sobie radzić bez swojego trenerera, którego z ławki usunął Jakub Pych z Dębicy. Goście jednak nie zamierzali się poddawać i nadal szukali swoich szans do wyrónania.
 
Ekipa z Wiązownicy jednak mądrze się broniła. W samej końcówce spotkania bardzo duży błąd popełnił Piotr Krzanowski, wobec czego sędzia wyrzucił go z boiska i goście musieli grać w dziewiątkę. Ostateczenie jednak wynik nie uległ zmianie i gospodarze umocnili się na pozycji lidera.
 
 
1-0 Kacper Rop (69)
1-1 Jakub Ząbkiewicz (72)
2-1 Kacper Rop (81) 

Wyniki meczów 10. kolejki:

 

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 9

Rozwiąż działanie =

Ha 2019-09-27 18:47:14

Na szczycie ? Buahahaha :))))

Cześć 2019-09-27 18:48:31

Punkty cieszą ale gra mniej :(
Sanok piłkarsko lepszy

Bonz 2019-09-27 19:40:39

Długo tak nie pograją

Kocia Mama 2019-09-27 20:18:01

Koty miaucza Wiązownica jedzie dalej

kibic 2019-09-27 21:06:27

to nie jazda figurowa liczą się bramki i tyle w temacie jedni wygrali inni przegrali a żale będą zawsze niby trenera z Sanoka pewnie. największe.

Obiektywny Wiązownica 2019-09-27 23:01:36

Pierwsza połowa wyrównana z naszą przewagą ale w drugiej bardzo słabo Sanok grał lepiej w 10 stworzył sobie więcej sytuacji i chyba mamy dużego farta pytanie do kiedy? sędziowanie fatalne bez wyczucia i drygu uzasadnione pretensje gości...panowie sędziowie te słuchawki i mikrofony nie zastąpią oczu czy kroś ich zweryfikuje

Do obiektywny 2019-09-28 00:20:07

Pierwsza wyrównana ? To była dominacja ! 4 setki przy żadnym strzale przez 45 minut Sanoka. Druga połowa zgadzam się Sanok miał pare sytuacji

szczyt 2019-09-28 00:38:41

jaki mecz na szczycie v1 kontra 8 ..10 pkt przewagi coś tu nie gra

~anonim 2019-09-28 06:47:01

suma sumarum podkarpacka cienizna

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij