2019-03-30 17:50:00

Blamaż Stali Stalowa Wola w meczu ze Skrą Częstochowa

Stal Stalowa Wola niespodziewanie przegrała 1-4 ze Skrą Częstochowa.
Stal Stalowa Wola niespodziewanie przegrała 1-4 ze Skrą Częstochowa.
Stal Stalowa Wola przegrała aż 1-4 ze Skrą Czestochowa. Wszystkie bramki dla Skry padły po rażących błędach zawodników Czesława Palika.
 
Już od 8. minuty Skra Częstochowa prowadziła ze Stalą Stalowa Wola. Jeden z zawodników "Stalówki" stracił piłkę na 30 metrze od bramki i Damian Nowak znalazł się w sytuacji sam na sam. Napastnik gości wykorzystał sytuację. Więcej bramek w pierwszej połowie nie padło
 
Po zmianie stron do ataku rzucili się gospodarze i osiem minut zajęło im doprowadzenie do remisu. Grzegorz Janiszewski zdobył bramkę głową i było 1-1.
 
Zaledwie trzy minuty później goście ponownie prowadzili. Piotr Nocoń przymierzył z rzutu wolnego w okienko bramki Łukasza Konefała.
 
W 61. minucie meczu Bartosz Sobotka potknął się na piłce. Futbolówkę przejęli gości i po strzale Sebastiana Siwka Skra Częstochowa wyszła na dwubramkowe prowadzenie.
 
Dwadzieścia minut przed końcem meczu spotkanie rozgrywane na Izo Arenie było rozstrzygnięte. Ponownie na listę strzelców wpisał się Siwek. Więcej bramek w tym meczu nie padło.
 
0-1 Damian Nowak (8)
1-1 Grzegorz Janiszewski (53)
1-2 Piotr Nocoń (56)
1-3 Sebastian Siwek (61)
1-4 Sebastian Siwek (70)
 
Stal Stalowa Wola:
Konefał - Trąbka, Trubeha, Dadok, Mroziński, Stelmach, Sobotka, Jopek, Dziubiński, Janiszewski
 
Skra Częstochowa:
Biegański - Zalewski, Nocoń, Nowak, Gerega, Napora, Niedbała, Obuchowski, Olejnik, Holik, Poprawa

Czytaj także

Komentarze (4)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.