Stal Gorzyce (na biało) nadal jest w strefie spadkowej (fot. Patryk Górecki)
Podziałem punktów zakończył się rozegrany w Gorzycach pojedynek dwóch Stali. Większy niedosyt czuli gospodarze.
Beniaminek z Gorzyc stworzył sobie zdecydowanie więcej okazji bramkowych od gości, ale był nieskuteczny. Przewaga miejscowych była bardzo wyraźna w pierwszej części gry.
To był szczególny mecz dla trener miejscowych
Janusza Hynowskiego, który jeszcze jesienią pracował w Nowej Dębie. Dla gości ten remis jeszcze mocniej komplikuje sytuację w ligowej tabeli.
Stal Gorzyce: Firman – Bernaś, B. Idec, Winiarski, Sierżęga, Machowski, Falasa, Pendlowski, Świąder, Mytyk (77. B. Leśniowski), Szymanek.
Stal Nowa Dęba: Bujak – Kanat, Kotrych, Dudek (75. Domagała), Głowacki, Milanowski (63. Panek), Sz. Serafin, K. Serafin, K. Wilk, P. Krawczyk, Rembisz.
Sędziował: Sebastian Godek (Rzeszów).
Żółte kartki: Świąder
Czerwona kartka: Świąder (86, druga żółta)
Widzów: 200.