Sokół Nisko w zielonych strojach (fot. archiwum)

Piłkarze Sokoła Nisko wykorzystali atut własnego boiska i po dobrym meczu wreszcie zdobyli trzy punkty. Po trzech kolejnych ligowych remisach pokonali Kolbuszowiankę 2-0.

Niżanie otworzyli wynik po stałym fragmencie gry. Z wolnego piłkę w pole karne dograł Krystian Lebioda, a Mateusza Kozioła uderzeniem głową pokonał Jacek Maciorowski.

Sokół Nisko poszedł za ciosem i stwarzał sobie kolejne sytuacje. 10 minut po bramce Maciorowskiego, sędzia podyktował rzut karny dla miejscowych. W polu karnym faulowany był bowiem Damian Juda. Pewnym egzekutorem okazał się być Michał Serafin.

Kolbuszowianka najlepszą okazję na gola miała chwilę przed przerwą. Brian Dziedzic został zablokowany przez Patryka Wilka.

SOKÓŁ NISKO - KOLBUSZOWIANKA KOLBUSZOWA 2-0 (2-0)

1-0 Jacek Maciorowski (22)
2-0 Michał Serafin (32-karny)

Sokół Nisko: Tomczyszyn - Wilk (71. Podolski), Maciorowski, Stępień, Lebioda, Dyba, Woźniak, Serafin (Kwiatkowski) Kobylarz (65. Sudoł), Wojtak (77. Socha), Juda (83. Niedziałek)

Kolbuszowianka Kolbuszowa: Kozioł - Hus, Cieślik, Mokrzycki, Skowron, D. Fryc (46. Guzior), Saj (60. B. Fryc), Ł. Maca, Dziedzic (69. Dziewit), K. Maca, Korab

Sędziował: Łukasz Strzępek (Rzeszów). Żółta kartka: Ł. Maca. Widzów: 200

Sokół Nisko wreszcie zwyciężył. Wygrana z Kolbuszowianką

SOKÓŁ NISKO - KOLBUSZOWIANKA KOLBUSZOWA 2-0 (2-0)

Aktualna tabela 4 ligi podkarpackiej:

Czytaj także

Komentarze (2)

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB