2014-06-15 18:24:15

Wólczanka rozbiła Sokoła w Nisku

Piłkarze Wólczanki Wólka Pełkińska pewnie pokonali Sokoła Nisko na terenie rywala. Goście zwyciężyli 4-1.
 
Bardzo ciekawy mecz obejrzeli kibice, którzy pojawili się na stadionie niżańskiego Sokoła. 
 
Już w 2. minucie Kamil Kobylarz po stracie piłki przez Kamila Padiaska celnie uderzył na bramkę rywala. Na posterunku był jednk bramkarz gości. Analogiczną sytuację mieliśmy minute później, tym razem pod bramką Sokoła. Piłkę stracił Damian Niedziałek, a na bramkę uderzał Piotr Boratyn (nieznacznie spudłuwał).
 
Z każdą minutą narastała jednak przewaga gości. Najpierw po rzucie rożnym groźnie w środek bramki strzelał Bartłomiej Poprawa, a już w 12. minucie goście cieszyli się z pierwszego gola. B. Poprawa zagrał długą piłkę do Adama Poprawy, ten dryblował dwóch obrońców i  lewą nogą dośrodkował wprost na głowę Krzysztofa Pietlucha.
 
Po zdobyciu bramki goście nadal przeważali dążąc do podwyższenia rezultatu. Sokół zaatakował w 34. minucie. Po składnej zespołowej akcji bramkarza Łukasza Fleszara ładnym technicznym strzałem próbował zaskoczyć Grzegorz Woźniak. W 41. minucie w niegroźnej sytuacji piłka trafiła w rękę Jacka Stępnia i sędzia podyktował jedenastkę. Karnego pewnie na bramkę zamienił ponownie Krzysztof Pietluch i do przerwy było 0-2.
 
Po zmianie stron Sokół ruszył do odrabiania strat. Po jednej z akcji piłka po strzale wprowadzonego po przerwie Mateusza Surdego trafiła w słupek.
 
W 53. minucie jednak Wólczanka zdobyła trzecią bramkę. Piotr Boratyn uderzył piłkę po ziemi, która tuż przed bramkarzem Danielem Furtakiem odbiła się od nierówności i wpadła pod poprzeczkę.
 
Po tym golu z gospodarzy uszło powietrze. Wprawdzie próbowali zmniejszyć jeszcze rozmiary porażki (celny strzał Woźniaka z 25 metrów), ale to goście ponownie unieśli ręce w geście radości. Przebywający 3 minuty na boisku rezerwowy Bartosz Goń ładnym strzałem pokonał Daniela Furtaka.
 
Chwilę później wyróżniający się na boisku Wojciech Tołpa mógł podwyższyć rezultat meczu, lecz piłka po jego strzale trafiła w słupek.
 
W 72. minucie rozgrywający dobre zawody obrońca gospodarzy Grzegorz Dyba zdobył honorową bramkę dla Sokoła Nisko. Po strzale zza pola karnego piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki gości. Kolejne szanse na odrobienie strat zmarnowali Wojciech Tyczyński (80. minuta) oraz Kamil Kobylarz (84. minuta).
 
W samej końcówce trzecią bramkę w tym meczu mógł zdobyć Krzysztof Pietluch ale po podaniu Macieja Lecha uderzył w boczną siatkę.
 
Pewne i zasłużone zwycięstwo Wólki w szeregach których wyróżnić należy Wojciecha Tołpę, strzelca dwóch bramek Krzysztofa Pietlucha oraz Adama Poprawę. Wśród gospodarzy kolejny dobry mecz Artura Lebiody, Grzegorza Woźniaka oraz Grzegorza Dyby.

SOKÓŁ NISKO - WÓLCZANKA WÓLKA PEŁKIŃSKA 1-4 (0-2)

0-1 Pietluch (12)
0-2 Pietluch (42-karny)
0-3 Boratyn (53)
0-4 Goń (69)
1-4 Dyba  (72)
 
Sokół Nisko: Furtak - Stępień , Wilk, Kwiatkowski, Dyba - Lebioda, Woźniak, Niedziałek (75. Madej), Kobylarz - Majowicz (79. Tyczyński), Sojecki (46. Surdy)
 
Wólczanka Wólka Pełkińska: Fleszar - Szczepański, A. Poprawa (66. Goń) , Hala, Lech - Padiasek, Tołpa (82. Misiło), Pietluch, B. Poprawa (72. Bober) - Duży, Boratyn (56. Ilasz)
 
Sedziowali: Piotr Farion oraz Tomasz Kropacz i Piotr Olbrycht (Krosno). Żółte kartki: Wilk -– Szczepański, Ilasz. Widzów: 150
 
źródło: polskieligi.net / własne (knowy)

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 2

Rozwiąż działanie =

FC Rzeszów 2014-06-15 22:57:40

A gdzie informacja o awansie do IV ligi trzech drużyn (Przełom Besko, Sawa Sonina, LKS Skołoszów) z okręgówek?

~anonim 2014-06-17 06:49:06

o kolejne badziewie do IV ligi sie pcha żeby zagrac 1 sezon licencji nie dac bo nie maja stadionow na IV lige

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij