fot. KRSTE photography
Odważnie zaczął dzisiejsze starcie beniaminek z Ropczyc. Błękitni kilkukrotnie próbowali zaskoczyć Izolację, ale czujny między słupkami był Kamil Dybski.
Po kilkunastu minutach goście zdołali jednak narzucić swoje tempo, przejęli inicjatywę, a w 19. minucie za sprawą byłego zawodnika swoich dzisiejszych rywali, czyli Mateusza Bieńka wyszli na prowadzenie.
Błękitni zdołali wyrównać piętnaście minut później, a szczęśliwym strzelcem gola okazał się Maciej Cynk. Po zdobyciu bramki gospodarze znowu łapali wiatr w żagle i wydawało się, że to oni są bliźsi zdobycia kolejnej bramki. Nic bardziej mylnego! Tuż przed zejściem do szatni Mikołaj Marciniec wyprowadził ponownie zespół z Boguchwały na prowadzenie.
Po zmianie stron wicelider ligowej tabeli kontrolował mecz, dłużej utrzymując się przy piłce i narzucając rywalom wysokie tempo gry. Izolator podwyższył swoje prowadzenie w 71. minucie za sprawą bramki zdobytej przez wprowadzonego wcześniej na boisko Oliwiera Blamy.
Ustalił on ostatecznie wynik meczu, dzięki czemu zespół z Boguchwały wygrał po raz jedenasty w sezonie i przynajmniej do środowego meczu Stali Łańcut pozostanie na pozycji lidera IV Ligi Podkarpackiej.
0-1 Mateusz Bieniek (19)
1-1 Maciej Cynk (34)
1-2 Mikołaj Marciniec (45)
1-3 Oliwier Blama (71)
Błękitni Ropczyce (skład wyjściowy): Siryk - Gawle, P. Nalepka, Majba, Siepierski, Lorek, Orzech, Kędzior, Cynk, Ochał, T. Nalepka
Izolator Boguchwała (skład wyjściowy): Dybski - Kontrabecki, Mac, Gajdek, Łebek, Kowal, Majcher, M. Wilk, K. Wilk, Bieniek, Marciniec
Czytaj także
2025-10-23 14:47
Jan Mac po meczu Izolator - Błękitni: Brawa dla całego zespołu
Komentarze (8)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.