Fot. Pogoń-Sokół Lubaczów
Pogoń-Sokół Lubaczów dopisała kolejny punkt do ligowej tabeli. Podopieczni Andrzeja Paszkiewicza bezbramkowo zremisowali z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski.
Pogoń-Sokół Lubaczów po porażce z Wisłoką Dębica podejmowała na własnym stadionie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Niedzielny rywal lubaczowian miał za sobą remis ze Stalą Kraśnik i również chciał wrócić na zwycięską ścieżkę.
Mimo że kibice w Lubaczowie nie doczekali się goli, nie mogli narzekać na brak emocji. Już w pierwszych minutach na listę strzelców mógł wpisać się Wiktor Jaślar, który minął bramkarza i z trudnej pozycji nie trafił do pustej bramki.
Gospodarze mieli inicjatywę w pierwszej części spotkania, natomiast nie potrafili przełożyć tego na gole. Po pół godzinie gry kolejny raz dał o sobie znać Wiktor Jaślar i zmusił bramkarza rywali do interwencji. Przed gwizdkiem na przerwę próbował jeszcze Kacper Chełmecki, ale piłka przeszła minimalnie obok bramki. Mimo sporej przewagi gospodarzy na tablicy wyników cały czas utrzymywał się bezbramkowy remis.
Po zmianie stron znów do ataków ruszyli podopieczni Andrzeja Paszkiewicza, jednak cały czas brakowało im skuteczności. Z kolei po drugiej stronie boiska piłkę do siatki skierował Mateusz Majewski, jednak wcześniej znajdował się na spalonym.
W 65. minucie najbliższej otwarcia wyniku był Franciszek Polowiec, lecz kolejny raz górą był Bartosz Klebaniuk. Do końca spotkania lubaczowianie nie potwierdzili swojej przewagi i dopisali jeden punkt do ligowej tabeli.
- Ten mecz wyglądał tak, jakby to nasza drużyna była na pierwszym miejscu. Obraz gry i ilość stworzonych sytuacji... Powiem szczerze, że w takich chwilach nienawidzę piłki nożnej. To jest niemożliwe, żeby nie wcisnąć jednej bramki więcej. Takie są realia. Musimy dołożyć do tego cierpliwość i konsekwencję. Tworząc tyle sytuacji to po prostu przyjdzie i te bramki zacznął wpadać. Musimy po prostu pracować cierpliwie - powiedział po spotkaniu z KSZO trener Andrzej Paszkiewicz.
Pogoń-Sokół Lubaczów: Kostrzewski – Gul, Szczyrek, Majda (69. Mazurek), Imiela (77. Olejarka), Khromykh, Polowiec, Chełmecki (69. Rusian), Ziemnik, Jaślar (46. Zbroiński), Marciniec (46. Płonka).
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski: Klebaniuk – P. Czajkowski (75. Orlik), P. Lisowski, Zięba (62. Goc), Majewski, Belych, J. Czajkowski (62. Łazarz), D. Lisowski (62. Morys), Waleńcik, Marcinkowski, Górski (75. Farid)
Czytaj także
2025-10-05 21:53
Górnik Łęczna wygrał pierwszy ligowy mecz w sezonie 2025/26!
Komentarze (26)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.