Stal Łańcut z kolejnym zwycięstwem (fot. KRTSE Photography)
Stal Łańcut dopisała kolejny komplet punktów do ligowej tabeli. Podopieczni Grzegorza Opalińskiego pokonali Legion Pilzno aż 5-0.
Już w 4. minucie Paweł Piątek zagrał piłkę na dobieg do Oskara Sowy, który został zatrzymany w polu karnym. Gospodarze domagali się rzutu karnego, jednak sędzia nie dopatrzył się przewinienia.
Chwilę później świetną okazję miał Karol Wojtyło. Oddał groźny strzał z linii pola karnego, najpierw dobrze interweniował bramkarz, a po dobitce piłka zatrzymała się na słupku.
Pięć minut później goście odpowiedzieli kontratakiem. Na wolne pole został wypuszczony Nikita Nazarenko, jednak w asyście obrońców posłał piłkę nad poprzeczką.
W 19. minucie swoją szansę miała Stal Łańcut. Z około trzydziestu metrów uderzył Franciszek Jaskot, lecz czujnością w bramce ponownie wykazał się Aleksander Stachnik.
Z upływem czasu coraz większą przewagę zyskiwali podopieczni Grzegorza Opalińskiego i w końcówce pierwszej połowy potrafili przełożyć ją na bramki.
Stal Łańcut na prowadzeniu po pierwszej połowie
W 34. minucie arbiter dopatrzył się zagrania ręką w polu karnym przez Luigiego Manzo i bez wahania wskazał na "wapno". Z jedenastu metrów nie pomylił się Kamil Matofij i mocnym strzałem w środek bramki otworzył wynik spotkania.
Sześć minut później Stal Łańcut podwyższyła prowadzenie na 2-0. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, niepilnowany na piątym metrze Franciszek Jaskot trafił idealnie w okienko, nie dając bramkarzowi najmniejszych szans na interwencję.
Dominacja gospodarzy po zmianie stron
Podopieczni Grzegorza Opalińskiego całkowicie zdominowali drugą część spotkania i potwierdzili to kolejnymi golami. Legion Pilzno ograniczał się do pojedynczych strzałów, które z reguły były niecelne.
W 64. minucie gospodarze mieli już trzy gole zaliczki. Akcję na lewej stronie rozprowadził Wiktor Łuczyk dograł na piąty metr do Karola Wojtyło, a ten mocnym strzałem pod poprzeczkę podwyższył prowadzenie.
Dziesięć minut później było już 4-0. Wprowadzony z ławki Szymon Baj popędził w kierunku bramkarza, przejął futbolówkę i wbił ją do pustej bramki.
W 85. minucie Paweł Piątek wypuścił Wiktor Łuczyka, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i precyzyjnym strzałem ustalił wynik meczu na 5-0.
1-0 Kamil Matofij (34-rzut karny)
2-0 Franciszek Jaskot (40)
3-0 Karol Wojtyło (64)
4-0 Szymon Baj (74)
5-0 Wiktor Łuczyk (85)
Stal Łańcut (skład wyjściowwy): Dziurgot - Jaskot, Piątek, Matofij, Wojtyło, Sulikowski, Więcek, Sowa, Kardyś, Skupień, Makowski
Legion Pilzno (skład wyjściowy): Stachnik - Remut, Rudny, Strózik, Zygmunt, Nytko, Manzo, Nazarenko, Mazur, Cichoń, Bujak
4 liga podkarpacka - 11. kolejka:
Tabela 4 ligi podkarpackiej: