
Stal Stalowa Wola przegrała z LKS-em Goczałkowice II Zdrój i odpada z Pucharu Polski (fot. Daniel Tracz)
Stal Stalowa Wola żegna się z Pucharem Polski. Podopieczni Marcina Płuski przegrali z rezerwami LKS-u Goczałkowice-Zdrój 1:3. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka, w której gospodarze zdobyli dwie bramki i zapewnili sobie awans do kolejnej rundy.
W I rundzie STS Pucharu Polski Stal Stalowa Wola mierzyła się na wyjeździe z rezerwami LKS-u Goczałkowice Zdrój. W wyjściowej jedenastce gospodarzy pojawił się były reprezentant Polski Łukasz Piszczek.
Już po czterech minutach gry po raz pierwszy zagroziła "Stalówka". Po odbierze piłki tuż za polem karnym przed szansą stanął Jakub Niedbała i z trudem futbolówkę nad poprzeczkę sparował Alessio Valion.
Pięć minut później golkiper miejscowych został sprawodzony po raz drugi. Po wrzutce Bartłomieja Kukułowicza, piłkę trącił Dawid Łącki i po interwencji Alessio Valiona skończyło się na rzucie rożnym.
W 11. minucie doszło do niecodziennej sytuacji. Bramkarz gospodarzy wyszedł do rzutu rożnego i znalazł się w polu karnym Stali Stalowa Wola. Podopieczni Marcina Płuski ruszyli z szybkim atakiem po czym z daleka do pustej bramki nie trafił Tybruczy.
Gospodarze największe zagrożenie stwarzali po akcjach w prawym sektorze boiska. W 27. minucie obrońcę zwiódł Łukasz Piszczek, posłał dośrodkowanie, ale skończyło się tylko na rzucie rożnym.

Jeszcze przed upłwem trzydziestu minut Stal Stalowa Wola otworzyła wynik spotkania. Bramkarz miejscowych podał piłkę wprost do Jakuba Sveca, a ten nie zmarnował stuprocentowej sytuacji.
W 44. minucie gospodarze odrobili jednobramkową stratę. Po kolejnej akcji na prawej stronie piłka po rykoszecie trafiła do Jacka Wuwera, który precyzjnym uderzeniem z pierwszej piłki pokonał Mikołaja Smyłka.
Od początku drugiej części spotkania aktywniejsi w ofensywie byli gospodarze. W 53. minucie z ostrego kąta po ziemi przymierzył Filip Żagiel i piłka minimalnie minęła bramkę.
W 67. minucie piłkarze LKS-u Goczałkowice II Zdrój stanęli przed kolejną szansą na objęcie prowadzenia. Po kontrataku w dogodnej sytuacji na strzał znalazł się Michał Rostkowski, jednak kapitalnie interweniował Mikołaj Smyłek, zatrzymując uderzenie z około 7. metrów.
W odpowiedzi zza szesnastki przymierzył Olaf Nowak, ale tym razem futbolówka poszybowała nad bramką. Ten sam zawodnik mógł wypisać się na listę strzelców w 79. minucie. Po indywidualnej akcji wpadł w pole karne, wypracował sobie doskonałą pozycję i na koniec trafił w bramkarza.
Mimo przewagi gości w końcówce, do dziewięćdziesiątej minuty żadna ze stron nie zdołała ponownie skierować piłki do bramki i do wyłonienia zwycięzcy potrzebne było kolejne trzydzieści minut.
Tuż po rozpoczęciu dogrywki szansę na zmianę wyniku miał Michał Fidziukiewicz, jednak uderzył minimalnie niecelnie. W 96. minucie kolejną okazję bramkową wypracowali sobie gospodarze. Najpierw strzał w polu karnym zablkowali defensorzy "Stalówki", a później dobitka nie trafiła w światło bramki.
W 107. minucie dał o sobie znać Makysmilian Hebel i postraszył bramkarza rywali celnym strzałem z okolicy 20. metra.
Trzy minuty później Maroszek wypuścił Michała Fidziukiewicza, który zwiódł w polu karnym Piotra Żemło i pokonał Mikołaja Smyłka.
W ostatniej minucie dogrywki zwycięstwo gospodarzy przypieczętował Filip Żagiel, który precyzyjnym strzałem po ziemi ustalił wynik spotkania na 3:1.
0-1 Jakub Svec (30)
1-1 Jacek Wuwer (44)
2-1 Michał Fidziukiewicz (110)
3-1 Filip Żagiel (120+2)
LKS Goczałkowice Zdrój II: 1. Alessio Valion - 7. Michał Rostkowski, 20. Łukasz Piszczek, 6. Dominik Zięba, 8. Mikołaj Rabczak (106, 19. Tobiasz Mras), 18. Kacper Będzieszak - 11. Filip Żagiel, 16. Dorian Orliński (81, 17. Michał Płonka), 22. Jacek Wuwer (106, 3. Mateusz Gajda), 15. Kacper Mendrela (70, 4. Bartosz Maroszek) - 10. Nikolas Wróblewski (81, 9. Michał Fidziukiewicz).
Stal Stalowa Wola: 33. Mikołaj Smyłek - 44. Mateusz Tyburczy (61, 11. Patryk Zaucha), 4. Łukasz Furtak, 6. Piotr Żemło, 43. Igor Fedejko, 2. Bartłomiej Kukułowicz - 13. Jakub Švec (61, 17. Hubert Tomalski), 20. Jakub Niedbała (97, 73. Kajetan Radomski), 8. Lukáš Hrnčiar (46, 10. Maksymilian Hebel), 99. Olaf Nowak - 9. Dawid Łącki (61, 19. Dawid Wolny).
żółte kartki: Będzieszak - Tyburczy, Nowak, Furtak.
Czytaj także
2025-09-23 19:56
Błękitni Ropczyce wybrali nowego trenera
Komentarze (28)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.