fot. FKS Stal Mielec
- Po takim meczu i prowadzeniu 2-0 jest niedosyt, ale to jest nasza droga i wszystko idzie powoli. W takich momentach powinniśmy być bardziej wyrachowani - mówił trener Ivan Djurdjević po meczu z Ruchem Chorzów.
- Tak, jak w ostatnich meczach. Gra Stali Mielec zawsze przynosi emocje i pozytywne, jak mniej pozytywne dzisiaj. Wiedzieliśmy już przed mecze, że będzie to bardzo trudne spotkanie szczególnie, że mamy przed sobą Ruch Chorzów czyli zespół, który jest bardzo niewygodny - mówił Ivan Djurdjević.
- Początek może bardziej dla Ruchu, ale z upływem czasu ten mecz czytaliśmy dobrze i rozgrywaliśmy lepiej. Stąd sytuacja na 1-0, wybroniliśmy się w pierwszych minutach i potem już mieliśmy dużo dobrych odbiorów.
Ivan Djurdjević: Po takim meczu jest niedosyt
- Słabo przechodziliśmy z tych przechwytów w środku pola. Mogliśmy te akcje lepiej zakończyć, co nam się udało, ale jednak tylko jedną bramką przed przerwą. Wiedzieliśmy, że po zmianie stron Ruch ruszy. W drugiej połowie pozwoliliśmy na dużo, wycofaliśmy się, graliśmy w niskim pressingu, co trochę zapraszało przeciwnika.
- Podwyższyliśmy po bardzo dobrej akcji, ale to 1 liga. Niedopilnowana druga piłka, a potem bramka na 2:2 i strzał życia. Nie możemy na takie rzeczy pozwalać.
- Po takim meczu i prowadzeniu 2-0 jest niedosyt, ale to jest nasza droga i wszystko idzie powoli. W takich momentach powinniśmy być bardziej wyrachowani. Tego nam brakuje i to wszystko jest dojrzewanie - dodał trener Stali Mielec.