2025-06-15 19:02:36

Podhale Nowy Targ przegrało mecz barażowy z Zagłębiem II Lubin

Podhale Nowy Targ przegrało mecz barażowy z Zagłębiem II Lubin (fot. Podhale Nowy Targ)
Podhale Nowy Targ przegrało mecz barażowy z Zagłębiem II Lubin (fot. Podhale Nowy Targ)
Podhale Nowy Targ w tarapatach. Zagłębie II Lubin okazało się skuteczniejsze w pierwszym meczu barażowym o drugą ligę.
 
NKP Podhale Nowy Targ z dużym apetytem czekało dziś na pierwszy mecz barażowy o awans do II ligi. Po drugiej stronie barykady stanęła ekipa Zagłębia II Lubin. Pierwsza połowa spotkania przyniosła kibicom w Nowym Targu sporą dawkę emocji. 

Od początku było widać stawkę spotkania – dużo walki, napięcie i niedokładności. Już w 1. minucie gra została przerwana przez uraz jednego z zawodników gości. Chwilę później drużyny wymieniały się rzutami rożnymi, ale żadna z prób nie zagroziła poważnie bramkarzom.

W 15. minucie nadszedł moment, który zaskoczył miejscowych kibiców. Podhale próbowało rozgrywać piłkę spod własnej bramki, jednak po kiepskim zagraniu jednego z obrońców futbolówka trafiła wprost pod nogi Maksyma Czekały. Napastnik Zagłębia II nie zmarnował okazji i pewnym strzałem dał prowadzenie swojej drużynie.

Gospodarze potrzebowali kilku minut, by pozbierać się po tym ciosie. Ich próby były  coraz bardziej zdecydowane. W 29. minucie Podhale miało szansę na wyrównanie po rzucie karnym, podyktowanym za faul bramkarza Matyska. Do piłki podszedł Michota, ale przestrzelił – uderzył obok słupka.

Na szczęście dla gospodarzy, niepowodzenie nie podcięło im skrzydeł. W 36. minucie dopięli swego. Po dobrze wykonanym rzucie wolnym Bartosz Kurzeja najwyżej wyskoczył w polu karnym i strzałem głową doprowadził do wyrównania, wywołując radość na trybunach.

Zagłębie II Lubin zadało decydujące ciosy w drugiej połowie

Druga połowa rozpoczęła się obiecująco dla Podhala. Już w 50. minucie bliski zdobycia bramki był Niedziałkowski, który uderzał głową po dośrodkowaniu, ale posłał piłkę nad poprzeczką.

Tymczasem to Zagłębie zadało cios. W 57. minucie Bartosz Zynek zdecydował się na strzał z dystansu – piłka posłana z dużą siłą i rotacją kompletnie zaskoczyła Styrczulę i zatrzepotała w siatce. Goście ponownie wyszli na prowadzenie.

Podhale nie zdążyło jeszcze dobrze zareagować, a już w 64. minucie padł trzeci gol dla Zagłębia. Tym razem błysnął kapitan Paweł Kruszelnicki, który w indywidualnej akcji wdarł się w pole karne i strzałem z ostrego kąta pokonał bramkarza miejscowych.

Po tym trafieniu gospodarze stracili wiarę. Ich ataki były coraz mniej klarowne. Trener Tomasz Kuźma reagował zmianami, ale mimo sił Podhale nie było już w stanie pokonać Miedziowych. W końcówce swoją sytuację miał jeszcze  Marcinho, ale posłał piłkę prosto w Matyska.

Cień nadzei dla Podhala

W samej końcówce jeszcze raz błysnął Matysek– w 90+4 obronił instynktownie dwa uderzenia z najbliższej odległości, utrzymując dwubramkowe prowadzenie. Jednak w ostatniej akcji meczu sędzia wskazał na jedenasty metr dla gospodarzy, a Marcin Pichota skutecznie zamienił rzut karny na gola. Trafienie w doliczonym czasie ustaliło wynik spotkania na 2-3.

BARAŻE O II LIGĘ: PODHALE NOWY TARG - ZAGŁĘBIE II LUBIN 2-3

0-1 Maksym Czekała (15)

1-1 Bartosz Kurzeja (36)

1-2 Bartosz Zynek (57)

1-3 Paweł Kruszelnicki (64)

2-3 Marcin Pichota (90+5-rzut karny)

Podhale: Styrczula – Michota, Mirosznyk, Salak – Seweryn, Nowak, Purcha, Rubiś – Marcinho, Kurzeja – Giel.

Zagłębie II: Matysek – Antkiewicz, Lepczyński, Bondarenko, Moczyński – Antkiewicz, Wandachowicz– Droździk, Czekała, Zynek – Adamski.

 

Czytaj także

Komentarze (29)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.