2025-05-27 20:42:35

Marcin Płuska: Przed nami bardzo pracowite i gorące lato

fot. Daniel Tracz/ Stal Stalowa Wola
fot. Daniel Tracz/ Stal Stalowa Wola
 - Na razie jesteśmy po pierwszym etapie selekcji, wspólnie ze sztabem i dyrektorem sportowym. Na pewno te dwa mecze też pokazały nam, w jakim stopniu na kogo można liczyć i rozważać go pod kątem gry w przyszłym sezonie - mówił trener Stali Stalowa Wola, Marcin Płuska. 
 
- Spadliśmy po meczu ze Zniczem Pruszków i te dwa ostatnie spotkania poświęciliśmy na to, aby sprawdzić zawodników, na których być może będziemy mogli jeszcze liczyć w przyszłości w kolejnym sezonie. Dlatego też tyle rotacji, jeżeli chodzi o pierwszy skład - mówił Marcin Płuska. 
 
- Co dalej? Teraz przed nami bardzo pracowite i gorące lato. Musimy stworzyć zespół, który będzie walczył o jak najwyższe cele w tej lidze i trzeba się do tego odpowiednio przygotować, aby wyselekcjonować odpowiednich piłkarzy, którzy będą to realizować, jeżeli chodzi o przyszły sezon - dodał. 

"Jesteśmy po pierwszym etapie selekcji" 

 - Na razie jesteśmy po pierwszym etapie selekcji, wspólnie z sztabem i dyrektorem sportowym. Jeździmy też na obserwacje poszczególnych piłkarzy i oglądamy, którzy mogą nas tutaj zasilić. Spotykamy się z nimi, rozmawiamy. To jest ten pierwszy etap. Rozmawiamy również z tymi zawodnikami, którzy są tu jeszcze w klubie na temat naszej dalszej współpracy. Jednak te rozmowy wciąż trwają, nie mamy jeszcze takich stuprocentowych decyzji.
 
- Na pewno te dwa mecze też pokazały nam, w jakim stopniu na kogo można liczyć i rozważać go pod kątem gry w przyszłym sezonie - podkreślił Marcin Płuska. 

"Będzie większa liczba młodzieżowców"

- Budując zespół na drugą ligę musimy być świadomi, że ta liga jest zdecydowanie bardziej fizyczna i to jest ważny aspekt. Dodatkowo też w regulaminie rozgrywek na boisku musi przebywać dwóch młodzieżowców, więc ta kadra na pewno będzie budowana zdecydowanie inaczej - mówił dalej trener Stali Stalowa Wola. 
 
- Będzie na pewno większa liczba młodzieżowców, bo dotychczas statusem młodzieżowca był Miłosz Piekutowski w bramce. Był Marcel Ruszel, któremu skończył się młodzieżowiec, więc on w kolejnym sezonie nie jest już młodzieżowcem. Jest Dawid Łącki, który również jest na kontrakcie. On również będzie pełnił tę rolę w kolejnym sezonie pod warunkiem, że będzie dalej funkcjonował w tej drużynie. Był tutaj wychowany jak Pioterczak, ale jednak nie występował on w zbyt długim czasie od mojego przyjścia - dodał. 
 
YouTube Thumbnail

Czytaj także

Komentarze (4)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.