2025-05-21 19:53:00

Sokół Kolbuszowa Dolna pewnie zwyciężył Głogovię Głogów Małopolski

Fot. własne.
Fot. własne.
Sokół Kolbuszowa Dolna doskonale wywiązał się z roli faworyta i wywiózł komplet punktów z Głogowa Małopolskiego. Przyjezdni pokonali w spotkaniu 30. kolejki 4 ligi podkarpackiej Głogovię 4-0.
 
Od pierwszego gwizdka sędziego na boisku przeważali podopieczni Marcina Wołowca. Po strzale Marcina Mokrzyckiego i interwencji Jaromira Skiby piłka po poprzeczce wyszła na rzut rożny. Bliski szczęścia był Jakub Tetlak, z kolei próba Michała Mazurka nieznacznie minęła cel.
 
Defensywa gości kierowana przez Volodymyra Khorolskyiego nie pozwała głogowianom na wiele. Miejscowi, osłabieni brakiem Jakuba Lorenca, który pauzował za żółte kartki, poza zamieszaniem w polu bramkowym nie mieli wiele do powiedzenia. 

Łukasz Siedlik zdobył gola Krystianem Bikiem

W 25. minucie lewym skrzydłem przedzierał się Łukasz Siedlik. Były gracz m.in. Wisłoki Dębica kopnął mocno w stronę bramki, po czym futbolówka odbiła się od Krystiana Bika i wpadła do siatki.
 
Tuż przed przerwą bliski szczęścia był Krystian Wilk, który z bliskiej odległości główkował tuż nad poprzeczką. Z uderzeniami Kacpra Wątróbskiego i Zielińskiego poradził sobie golkiper gospodarzy.
 
Po zmianie stron w dalszym ciągu gra toczyła się na warunkach Sokoła. Z rzutu wolnego próbował Khorolskyi, ale nie trafił w światło bramki z kolei niesygnalizowany strzał SIedlika powędrował tuż obok słupka.
 
Ciekawie rzeczy działy się wokół boiska. Obóz gospodarzy zdecydowanie zareagował na słowa jednego z sędziów liniowych, który powiedział do jednego z głogowskich piłkarzy, że: "nie mają argumentów"...

Łukasz Siedlik podwyższył prowadzenie

W 66. minucie kolbuszowianie zdobyli drugiego gola. Po zespołowej akcji sam na sam z bramkarzem znalazł się Bartłomiej Wiktor, jego strzał odbił bramkarz, który jednak był szans przy dobitce z najbliższej odległości w wykonaniu Łukasza Siedlika.
 
Kilka chwil później zaatakowali zawodnicy Tomasza Bąka. Na strzał zdecydował się Klaudiusz Kapusta, lecz był on zbyt lekki, by sprawić jakiekolwiek problemy bramkarzowi.
 
Następnie zaatakowali przyjezdni. Z dobrej pokazał się Paweł Palko, który sparował strzał z kilkunastu metrów. Groźną akcję prawą stroną przeprowadził Mikołaj Szczurek, jego zagrania nie zdołał jednak zamknąć żaden z kolegów.
 
W ostatnich 10 minutach obie ekipy miały szansę za zdobycze bramkowe. Najpierw z rzutu wolnego nieznacznie pomylił się Jakub Siara, w odpowiedzi z kilku metrów w boczną siatkę trafił Hubert Garboś.  

Miejscowi znokautowani w końcówce 

Tuż przed 90. minutą "Sokoły" wyprowadziły dwa kolejne ciosy. Najpierw błąd głogowskiej defensywy wykorzystał Mikołaj Szczurek a tuż ostatnim gwizdkiem okazały triumf gości przypieczętował Volodymyr Khorolskyi, celnie główkując z pola bramkowego i na tym emocje w tym spotkaniu się skończyły.
 
 
 
0-1 Krystian Bik (25) 
0-2 Łukasz Siedlik (66)
0-3 Mikołaj Szczurek (88)
0-4 Volodymyr Khorolskyi (89)
 
Głogovia Głogów Małopolski: Palko- Magdziarczyk (46. Rosiak), Kut (63. Kutryn), Ostaszewski, Kapusta, Siara (85. Aldongarov), P. Lewandowski (71. Kryzhanivskyi), Bajek (85. Madej), Kłoś (46. Pogoda), Kulas, Skiba (46. Serafin).
Sokół Kolbuszowa Dolna: M. Lewandowski- Zieliński (61. P. Szczurek), Mazurek, Kołacz, Siedlik, Bik (61. M. Szczurek), Wątróbski (65. Skupiński), Mokrzycki (57. Wiktor), Tetlak, Wilk, Khorolskyi oraz Garboś, Misiak, Skowron.
 
Sędzia: Maksymilian Ciak.
Żółte kartki: Kut (34-faul), Jaromir Skiba (86-krytykowanie orzeczeń sędziego) - P. Szczurek (77-faul).
Widzów: 150.
 

4 liga podkarpacka - 30. kolejka:

 

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

 

Czytaj także

Komentarze

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.