fot: Anna Jajkiewicz/Handball Stal Mielec
Handball Stal Mielec pokonała Energa MMTS Kwidzyn w ćwierćfinale ORLEN Pucharu Polski. Zobaczcie, co po meczu powiedział MVP Nikodem Błażejewski, bramkarz mieleckiej ekipy.
- No na pewno mecz zaczął się na pewno z dwóch stron. Bardzo mocno gra w obronie. To cieszy, bo dla mnie to jest wtedy lepszy mecz, jak pomaga mi obrona. W ataku na pewno jest parę rzeczy do poprawy, ale ostatecznie my wychodzimy na zwycięskie tory i jesteśmy w Final Four.
- Co do MVP, no to wiadomo, że cieszy, ale bardziej się cieszy z tego, że awansowaliśmy i wyciężyliśmy. A co do moich obron, robić swoją robotę i tyle. To jest moje zadanie i to robię. Jak najbardziej, chociaż ja jestem zdziwiony, że chłopaki zachowali chłodną głowę. Ja też się starałem zachować chłodną głowę, bez żadnych głupich podań.
"Trzeba dać zawsze z siebie 100% i walczyć do końca"
- Na pewno Final Four, bardzo dobre drużyny, jedne z najlepszych w Europie. Nie jest niczym strasznym, do każdego przeciwnika trzeba podejść tak samo, czy jest to rywal zwykliej niżej, czy zwykliej wyżej. Trzeba dać zawsze z siebie 100% i walczyć do końca.
- Jeszcze robota nie została wykonana, dopiero połowa pracy za nami i nie będziemy na pewno wychodzić z ignorancją do tej drugiej połowy sezonu i po prostu będziemy robić to, co robiliśmy w pierwszej połowie sezonu, a nawet mocniej.
- Nie wiadomo, chcielibyśmy trafić jak najwygodniejszego, jak najłatwiejszego, ale jeżeli trafimy na Kielce, Płock, nie będziemy się bać, będziemy walczyć tak jak dzisiaj.