Miasto Szkła Krosno, które było zdecydowanym faworytem Derbów Podkarpacia, dobrze rozpoczęło mecz z OPTeam Energia Polska Resovia. Gospodarze osiągnęli nawet siedmiopunktową przewagę, ale w końcówce pierwszej kwarty stanęli, i po dziesięciu minutach prowadzili zaledwie dwoma punktami.
W drugiej kwarcie inicjatywę przejęła Resovia. Tomasz Krzywdziński doprowadził do wyrównania, a w kolejnych akcjach skuteczni podopieczni Wojciecha Bychawskiego wyszli na prowadzenie, które systematycznie powiększali. Ostatecznie na przerwę zeszli z dziesięciopunktową przewagą (55-45).
Po zmianie stron lepiej prezentowali się goście, którzy w pewnym momencie osiągnęli nawet dwudziestopunktową przewagę. W końcówce meczu Miasto Szkła próbowało odrobić straty, ale ta sztuka im się nie udała. Ostatecznie Resovia przerwała serię dwunastu zwycięstw z rzędu ekipy z Krosna.