Krystian Getinger: W Hiszpanii mogliśmy trenować w perfekcyjnych warunkach

 

- Zakończył się obóz przygotowawczy Stali Mielec w Hiszpanii. Na koniec 2-2 z Piastem Gliwice. Jak ocenisz ten mecz i cały obóz?
 
- Myślę, że to sparing z bardzo wartościowym przeciwnikiem. Piast Gliwice, nasz rywal ekstraklasowy. Myślę, że mogliśmy się naprawdę sprawdzić, było to ciekawe spotkanie. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra. Prowadzeniw było tylko 1-0, bo sytuacji ku temu by prowadzić wyżej było więcej. No, ale prowadziliśmy i myślę, że naprawdę można być bardzo zadowolonym,
 
W drugiej połowie mieliśmy przestój i przeciwnik troszkę to wykorzystał, strzelił nam wyrównującą bramkę. Im dłużej ten mecz trwał, tym był bardziej wyrównany. Sytuacje były zarówno z jednej jak i z drugiej strony.
 
Mecz się skończył remisem, ale myślę, że wynik tutaj nie był najważniejszy. To był ostatni sprawdzian przed ligą, więc na pewno dla trenerów też fajny materiał do analizy, a dla nas też fajne przetarcie przed ligą. Poza tym były też spotkania z Legią Warszawa, Elfsborgiem, dużo treningów.

 

 
- Czy nauczyliście się czegoś nowego po tych prawie dwóch tygodniach obozu?
 
- No trzeba przyznać, że w tym roku mieliśmy naprawdę atrakcyjnych przeciwników, bo zarówno Piast jak i Legia Warszawa, również Elfsborg, uczestnik Ligi Europy. Mogliśmy się zmierzyć z przeciwnikami z wysokiej półki. Ja jestem zadowolony. Tutaj też podziękowania w kierunku prezesa zarządu, że mieliśmy możliwość tutaj przyjechać, bo jesteśmy tutaj drugi rok i naprawdę mogliśmy trenować w perfekcyjnych warunkach.
 
Nie ma się do czego przyczepić, jeśli chodzi o tutaj warunki. Boisko jest fantastycznie przygotowane, podlewane przed każdym treningiem i po. Także naprawdę dziękujemy za to, że mogliśmy się tutaj przygotowywać. Mam nadzieję, że będzie miało to przełożenie na ligę, bo tak naprawdę o to w tym wszystkim chodzi.

 

 

- No tak, zakończyliśmy obóz i wracam do Polski. Będziemy mieć dwa dni na regenerację żeby spędzić z rodzinami trochę czasu, którego tutaj nie mieliśmy. Od poniedziałku zaczynamy misję GKS Katowice. Oczywiście chciałbym z tego miejsca też zaprosić wszystkich kibiców.
 

Wiem, że jadą w bardzo dużej ilości. Będziemy ich na pewno potrzebować, bo z nimi zawsze nam się gra lepiej. Jesteśmy drużyną, która bardzo dobrze gra u siebie, ale na wyjazdach też musimy punktować. Dlatego bardzo potrzebujemy ich dopingu. Dziękujemy za dotychczasowe wsparcie. Wierzymy, że nam pomogą odnieść zwycięstwo w Katowicach.