2024-04-06 18:44:13

Weronika Szlagowska: Nasza praca z całego roku teraz zaowocowała

fot. Monika Pliś/PGE Rysice Rzeszów
fot. Monika Pliś/PGE Rysice Rzeszów
- Myślę, że nasza praca z całego roku teraz zaowocowała. To jak pracujemy na treningach, nawet my jako druga szóstka staramy się rywalizować z dziewczynami. Wydaje mi się, że to też bardzo dobrze wpływa na to, jak walczymy do końca i jesteśmy skupione- mówiła Weronika Szlagowska po meczu z BKS-em Bielsko-Biała. 
 
- Weronika Szlagowska, przyjmująca PGE Rysic Rzeszów, a po godzinach, a nawet w godzinach pracy, grająca w różnego rodzaju thrillerach i horrorach siatkarskich. Chyba tak można scharakteryzować to dzisiejsze spotkanie.
 
- Tak, to na pewno. Dzisiaj na Podpromiu, ostatnio też pod Dębowcem i całe szczęście skończył się on dobrze dla nas i bardzo się z tego cieszę. 
 
- Chciałem zapytać o tego piątego seta, bo to było takie wielkie "wow". Myślę, że już trochę czasu minęło od kiedy rzeszowska publiczność Was poniosła w końcowych momentach. Co takiego mają Twoje koleżanki, że dają z siebie jeszcze więcej?
 
- Myślę, że nasza praca z całego roku teraz zaowocowała. To jak pracujemy na treningach, nawet my jako druga szóstka staramy się rywalizować z dziewczynami. Wydaje mi się, że to też bardzo dobrze wpływa na to, jak walczymy do końca i jesteśmy skupione. Mało w tym roku grałyśmy tie-breaków, a na koniec były dla nas najważniejsze. Bardzo się cieszymy z tego, że te końcówki są po naszej stronie. 

Weronika Szlagowska: Przewaga naszej hali na pewno była widoczna

- Chciałem podkreślić, że wykonałyście bardzo dobrą pracę jeśli chodzi o przyjęcie zwłaszcza zagrywek Julii Nowickiej, bo ona dała się solidnie we znaki w Bielsku, natomiast nie można powiedzieć, że rywalki dzisiaj słabiej zagrywały. Jaki jest Wasz klucz, żeby to przyjmować i to na tyle, żeby rozgrywająca nie musiała biegać?
 
- Wydaje mi się, że jest to po prostu kwestia powtórzeń. Kwestia tego, co jest wypracowane na treningach i może podejścia. Dzisiaj to my byłYśmy na swojej hali, lepiej czujemy tę halę. W Bielsku trochę ciężej się gra, bo hala jest dość obszerna i dziewczyny też bardzo dobrze zagrywały. Jest to jedna z lepiej zagrywających drużyn w Tauron Lidze. Ciężko było przyjmować te zagrywki, ale przewaga naszej sali na pewno była bardziej widoczna. 
 
- Teraz nie będzie tej presji związanej z kolejnym meczem. Jak wykorzystacie wolny czas jako zespół?
 
- Bardzo dobra informacja jest taka, że wygrałyśmy dzisiaj mecz i trener powiedział, że dostajemy dwa dni wolnego. Na pewno chcemy jak najlepiej wykorzystać ten czas, spożytkować go na odpoczynek i na mały reset. Zobaczymy, jak potoczy się drugi mecz, bo bardzo możliwe, że będziemy jechały do Polic i też przed nami będzie długa podróż. 
 
 
Rozmawiał Radosław Dudek

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 1

Rozwiąż działanie =

Kenes 2024-04-07 13:33:46

Zwęglony odjechał z tymi suchymi żartami.

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij