2024-02-17 13:50:00

Jacek Magiera: Sztuką było strzelić i wybronić. To zrobiła Stal Mielec

fot. Śląsk Wrocław
fot. Śląsk Wrocław
Śląsk Wrocław przegrał drugi mecz w rundzie wiosennej. Tym razem podopieczni Jacka Magiera ulegli PGE FKS Stali Mielec. Zobaczcie co po tym pojedynku powiedział trener ekipy z Wrocławia.
 
- Widzieliśmy wszyscy, jaki to był mecz. Inny niż ten, który graliśmy w niedzielę z Pogonią. Też było 0:1. Też były szanse. Zabrakło finalizacji. To jest główna kwestia, nad którą trzeba popracować. Będziemy to robić w najbliższym tygodniu. Więcej sytuacji stworzyliśmy sobie z Pogonią niż dziś. Dziś my mieliśmy cztery okazje, a Stal dwie - powiedział szkleniowiec Śląska Wrocław po porażce z PGE FKS Stalą Mielec.

Jacek Magiera: Stal Mielec wycofała się w drugiej połowie

- Mecz był inny pod każdym względem. Nawet pod kątem grania piłkę. Murawa nie doszła do siebie po poprzednim meczu i było to widać. W tym okresie to jest jednak normalne. Stal wycofała się w drugiej połowie. Pogoń inaczej funkcjonowała. Trzeba pochwalić Stal za świetny stały fragment gry. Zaskoczyli nas i strzelili na 0:1. Nie ma co gdybać - mówi Jacek Magiera.
 
YouTube Thumbnail
Play
 
- Chcieliśmy wzmocnić siłę ataku w przerwie. Wprowadziliśmy drugiego napastnika. Były sytuacje, ale przydarzyła się poprzeczka i zabrakło dostawienia nogi po dośrodkowaniu Żukowskiego. Erik miał też okazję na piątym metrze. To są małe rzeczy, które sprawiły, że nie mamy punktów - dodał trener Śląska.
 
- Nie patrzę na te sytuacje, że jest to bicie głową w mur. Byliśmy krytykowani za styl. Zmieniliśmy i dziś jest mówione, że gramy zbyt ofensywnie i nie wykorzystujemy okazji. Normalna sytuacja - kontynuuje Magiera.

Jacek Magiera: Sztuką w tym meczu było strzelić i wybronić. To zrobiła Stal, a nie my

- Zawsze trudno się gra, jak ktoś się wycofuje i gra 5-4-1. Nie są możliwe wbiegnięcia za linie obrony. Rywal zamyka wiele miejsc. Próbowaliśmy szybciej. Stal jednak miała takie same cele jak my. Sztuką w tym meczu było strzelić i wybronić. To zrobiła Stal, a nie my. Staraliśmy się zdobyć gola, były sytuacje. Przegrywamy drugi mecz na swoim boisku i pracujemy dalej - zakończył Jacek Magiera.

Czytaj także

Komentarze (2)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.