Ireneusz Pietrzykowski: Po meczu powiedziałem zawodnikom "chapeau bas"

Wczoraj Stal Stalowa Wola pokonała na wyjeździe Skrę Częstochowa. Zobaczcie, co na pomeczowej konferencji prasowej powiedział trener "Stalówki", Ireneusz Pietrzykowski.

-Dzisiaj wykorzystaliśmy to, w jaki sposób Skra dobrze funkcjonuje, czyli próby cały czas grania piłką, próby otwierania. Cały czas schodzą zawodnikami do rezgrania i my poszliśmy bardzo wysoko parktycznie jeden do jednego na całym boisku w pierwszej połowie. Z tego strzeliliśmy bramkę, z tego odbioru. W zasadzie na tyle dobrze funkcjonowaliśmy, że Skra w tym okresie sytuacji nie miała, która mogłaby być problemem.

Na pewno trzeba oddać trenerowi to, że w pewnym momencie nie są w stanie się przebić tym graniem. Potem zaczęli grać bardziej bezpośrednio, czyli to czego nie robią. Ale tak byli poblokowani przez nas, że w tym momencie nie przynosiło im to efektów. Wytrzymaliśmy to.- opisał na boisku sytuację trener Stali Stalowa Wola - Ireneusz Pietrzykowski.

Zazwyczaj nie chwalę swoich zawodników, mają wykonywać pracę

-Staram sie nie chwalić zawodników, bo oni przychodzą do pracy. To że mają dobrze wykonać pracę, to jest natujralna historia. Dzisiaj w przerwie powiedziałem, że zagrali genialnie, jeśli chodzi o pierwszą połowę. A po meczu powiedziałem "chapeau bas". To sie rzadko zdarza bym tak chwalił zespół. Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa. To nasz dziewiąty wyjazd i dopiero pierwsza wygrana. Do tej pory cały czas czegoś brakowało. Temu zespołowi bardzo zależało i to powietrze zeszło. To były naprawdę mocne emocje, bo bardzo długo czekaliśmy na to zwycięstwo na wyjeździe.

Całość konferencji możecie posłuchać tutaj:

Ireneusz Pietrzykowski: Po meczu powiedziałem zawodnikom "chapeau bas"

Czytaj także

Komentarze

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB