2023-04-19 22:04:18

Resovia pokonała Pogoń Prudnik i wyrównała stan rywalizacji. W sobotę mecz o wszystko

Adrian Warszawski trafił 6 sekund przed końcem czwartej kwarty i Resoviacy nie musieli grać dogrywki (fot. Agnieszka Majchrowicz/Resovia Facebook)
Adrian Warszawski trafił 6 sekund przed końcem czwartej kwarty i Resoviacy nie musieli grać dogrywki (fot. Agnieszka Majchrowicz/Resovia Facebook)
  W drugim meczu II rundy play off w 2 lidze OPTeam Stolaro Resovia wygrała w swojej hali z Pogonią Prudnik 90:87. Bohaterem został Adrian Warszawski, który trafił zza łuku przy stanie 87:87. W sobotę w Prudniku okaże się, który zespół awansuje do III rundy.
 
Po 92:101 w Prudniku rzeszowianie znaleźli się pod presją, ale mieli wsparcie z trybun. Trzeba przyznać, że „Bieszczadzkie Wilki” zapewniły kibicom końską dawkę emocji, jednak na koniec hala im. Mieczysława Raby eksplodowała radością. 
 
Wprawdzie prudniczanie tym razem nie zasypali naszej ekipy gradem „trójek” (16 w Prudniku), Grzegorz Mordzak nie punktował i nie asystował tak dużo jak w meczu nr 1 (25 i 12), Tomasz Nowakowski nie rzucił znów ponad 30 „oczek”, ale goście i tak przez większość meczu byli na plusie.  
 
Resovia lepiej radziła sobie w walce na deskach, jednak szwankowała skuteczność, szczególnie w rzutach za 2. W I połowie nasz zespół miał na tym polu 37 procent trafień, podczas gdy Pogoń 66. 
 
Na początku II ćwiartki tablica pokazała remis (28:28), ale goście szybko odzyskali prowadzenie. W 19. minucie znów był stan 43:43, a po dwóch odsłonach rzeszowianie przegrywali 43:46.  
 
Po dużej pauzie obraz meczu nie uległ zmianie. Resoviacy deptali rywalom po piętach, ale nie potrafili wysforować się na czoło (65:70 po dwóch kwadransach).  
 
W IV kwarcie rozpoczęła się wojna nerwów. W 35. minucie trafił Wojciech Szpyrka, za chwilę wykorzystał osobiste i wreszcie gospodarze prowadzili (80:78). Po 7 punktach Mordzaka przyjezdni znów mieli mały zapas (85:82). 
 
Wtedy zimną krew pokazał Konrad Mamcarczyk; trafił wolne, zanotował akcję 2+1, a że Mordzak znów nie chybił, 31 sekund przed syreną tablica wyświetlała wynik 87:87. 
 
Trener Łukasz Lewkowicz poprosił o przerwę. Po wznowieniu gry resoviacy rozegrali długą akcję. Piłka w końcu trafiła do Adriana Warszawskiego, ten 6 sekund przed końcem kwarty wycelował bez pudła zza linii 6.75, Pogoń nie zdołała na to odpowiedzieć i fani „Wilków” mogli fetować. 
 
W sobotę w Prudniku mecz nr 3. Kto wygra, awansuje do III rundy fazy play off.

OPTeam Stolaro Resovia – Pogoń Prudnik 90:87 (23:28, 20:18, 22:24, 25:17)

Stan rywalizacji: 1:1
 
OPTeam Stolaro Resovia: Szpyrka 22 (4 as., 2 str., 3 prz.), Mamcarczyk 26 (2x3, 4 str., 2 prz.), Wątroba 0 (10 zb.), Czerwonka 12 (2x3, 4 str.), Warszawski 17 (3x3, 3 str.) oraz Krzywdziński 12 (2x3, 9 zb.), Gumiński 1. Trener Łukasz Lewkowicz.
 
Pogoń Prudnik: Prostak 0 (4 as.), Mordzak 18 (2x3), Nowakowski 20 (1x3, 8 zb., 6 as., 2 bl.), Nowicki 7 (3 str., 3 prz.), S. Sanny 18 (1x3) oraz M. Sanny 0, Madziar 6, P. Garwol 9 (1x3), M. Garwol 3, Krawiec 6. Trener Tomasz Michalak.
 
 

Czytaj także

Komentarze (14)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.