2023-03-15 17:11:47

Jelena Blagojević: Wiedziałyśmy, że gramy z najlepszymi, ale pokazałyśmy fajną siatkówkę

fot. Monika Pliś/Developres Rzeszów
fot. Monika Pliś/Developres Rzeszów
 Developres BELLA DOLINA Rzeszów przegrał z Eczacibasi Dynavit Stambuł 1-3 w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzyń. Sprawdźcie, co mówiła po tym spotkaniu Jelena Blagojević. 
 
 - Jelena, czym zaskoczyły Was przeciwniczki?
 
- Po prostu to jest bardzo dobry zespół z gwiazdami i najlepszymi siatkarkami świata, czy nas zaskoczyły, może my zaskoczyłyśmy ich, bo trochę ich przycisnęłyśmy, każdy set grałyśmy gdzieś tam równo i szkoda tego czwartego, że przegrałyśmy dwa punkty na przewagę. Fajne jest to, że walczyłyśmy, że nie poddawałyśmy się, wiedziałyśmy, że gramy z najlepszymi, ale wydaje mi się, że z naszej strony była fajna siatkówka.
 
- Można tak pół żartem, pół serio zapytać. Jak zablokować przeciwniczki, które atakują z "drugiego piętra"?
 
- Ciężko oczywiście, jak Ci brakuje trochę centymetrów wzrostu, to jest trochę ciężko. Każda zawodniczka z tego zespołu jest jedną z najlepszych na świecie na swojej pozycji, także gdzieś tam było ciężko, ale wydaje mi się, że momentami, gdy ich zatrzymałyśmy blokiem czy obroną, to fajnie to wyglądało. 

- Ten mecz wyglądał naprawdę bardzo dobrze z Waszej strony i można powiedzieć, że walczyłyście, jak równy z równym z tak utytułowanym zespołem. Może wiesz, skąd się biorą te dwa oblicza Developresu, który czasem męczy się tak jak ostatnio w piątek z UNI Opole, a nagle rywalizuje z jedną z najlepszych drużyn na świecie?
 
- Ostatnie tygodnie były cięższe do trenowania, wszystko po to, żeby się lepiej przygotować na to, co jest przed nami. Na pewno mecz z Opolem traktowałyśmy poważnie, ale gdzieś tam miałyśmy takie ciężkie nogi i dzisiaj było trochę więcej świeżości z naszej strony i lepiej to wyglądało na boisku. Jesteśmy już na końcówce tego sezonu, zaraz będą play-offy i Puchar, który też jest dla nas bardzo ważny.
 
- Także ten dzisiejszy mecz też nam da na pewno bardzo dużo, żebyśmy się przygotowały na to, co jest tutaj w naszej lidze. To jest dla nas głównym priorytetem.

- Wracając do naszej ligi, czy ciągle siedzi Wam w głowie mecz z ŁKS-em Łódź, bo to było chyba jedno z najgorszych spotkań w tym sezonie? Czy już wyczyściłyście głowy po tym meczu?
 
- Na pewno ta porażka był dla nas ciężka, bo były to takie trudne dni dla nas, bo grałyśmy Ligę Mistrzyń i przegrałyśmy na wyjeździe, a potem ten mecz z ŁKS-em. Cieszy to, że już kolejny po ŁKS-ie grałyśmy bardzo dobrze. Sezon jest taki, jaki jest, na pewno mamy gdzieś w głowie to, że przegrałyśmy dwa razy z ŁKS-em, ale już przed nami półfinał Pucharu i nie ma co patrzeć na to, co było, tylko na to, co jest i jak najlepiej się na to przygotowywać. 
 
- Nasz pierwszy cel to Puchar, gramy z jednym z najlepszych zespołów teraz w Polsce, także trzeba trenować teraz ciężko, trzeba walczyć, wierzyć i wydaje mi się, że się uda spełnić nasze marzenia. 

- Przed Wami jeszcze oczywiście rewanż z tureckim zespołem. Co musicie zrobić lepiej, żeby tam wygrać i awansować?
 
- Jest parę rzeczy, które musimy poprawić, pojedziemy tam, żeby powalczyć, będziemy trenować ze sobą tutaj, aby się przygotować. Jeszcze przed nami mecz z Grot Budowlani Łódź, który jest ważny, żeby spróbować zdobyć jak najwięcej punktów, a potem już jedziemy do Turcji walczyć, grać i spróbować zrobić coś więcej niż dzisiaj. Jeśli będziemy walczyły tak, jak dzisiaj to wierzę, że się uda. 
 
YouTube Thumbnail
Play

Czytaj także

Komentarze

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.