2022-09-14 11:42:00

Klasa "O" Krosno: podsumowanie 5. kolejki!

fot. Konrad Kwolek/ Pasja Na Okrągło
fot. Konrad Kwolek/ Pasja Na Okrągło
W meczach 5. kolejki klasy okręgowej w krośnie zgodnie zwyciężyli faworyci rozgrywek z Rymanowa oraz Sanoka. Piątą porażkę w sezonie zaliczył beniaminek z Bukowska.

Czarni Jasło - Start Rymanów

W najciekawiej zapowiadającym się meczu tej kolejki Czarni Jasło przegrali na własnym boisku ze Startem Rymanów 1-4. Wynik nie oddaje jednak w pełni przebiegu tego spotkania.
 
Od początku meczu drużyna przyjezdnych częściej utrzymywała się przy piłce. Czarni jednak umiejętnie się bronili i groźnie kontrowali. Do przerwy to właśnie dobrze zorganizowani na boisku gospodarze prowadzili 1-0 po golu Eryka Piątkowskiego
 
Lider tabeli od początku drugiej części połowy starał się dominować na boisku, jednocześnie cierpliwie wyczekując na błąd gospodarzy. Ten nastąpił już w 50. minucie, kiedy w polu karnym Czarnych sfaulowany został Radosław Macnar. Jedenastkę bezbłędnie wykorzystał kapitan Startu, Rafał Nikody. Drużyna gości długo nie potrafiła przebić się przez szczelną obronę Czarnych, a Ci starali się wyprowadzać szybkie kontrataki. Gdy wydawało się, że Start po raz pierwszy w sezonie straci punkty w 89. minucie w polu karnym sfaulowany został Grzegorz Gierlasiński, a jedenastkę ponownie wykorzystal Rafał Nikody.
 
Podopieczni trenera Mateusza Ostrowskiego postawili wszystko na jedną kartę i w doliczonym czasie gry wysoko zaatakowali drużynę przyjezdnych. Zawodnicy Startu wykorzystali powstałą na boisku przestrzeń i w końcówce zadali jeszcze dwa ciosy. Do siatki trafili Bartłomiej Wojtasik oraz po raz trzeci w tym meczu i jedenasty w sezonie Rafał Nikody!
 
Podopieczni Kamila Walaszczyka po bardzo trudnym meczu pozostają jedyną drużyną w lidze, która w trwającym sezonie nie straciła jeszcze choćby punktu.

OKS Markiewicza Krosno - Ekoball Stal Sanok

Zdecydowanie łatwiejszą przeprawę miał w tej kolejce drugi z głównych pretendentów do awansu, Ekoball Stal Sanok. Co prawda przez pierwsze 45. minut zawodnicy OKS Markiewicza Krosno potrafili długimi fragmentami przeważać na boisku, jednak ani razu nie zagrozili poważnie bramce przyjezdnych.
 
Stal po dość bezbarwnej pierwszej części gry, w drugiej zdominowała zespół z Krosna i aż sześciokrotnie pokonała bramkarza OKSu.
 
Prawdziwy pokaz siły spadkowicza z IV ligi, dla którego w tym meczu dwukrotnie trafiali Rafał Domaradzki oraz Dawid Czyrny, a po jednym trafieniu dołożyli Damian Barszczak Mateusz Wanat.
 
Po zaskakującym remisie w pierwszej kolejce z drużyną Zamczyska Mrukowa zespól z Sanoka zdobył komplet punktów w kolejnych czterech spotkaniach. Nie były to jednak łatwe mecze dla podopiecznych trenera Pawła Załogi, widać w nich jednak było duże doświadczenie zespołu wyniesione z rozgrywek 4. ligi. Dla drużyny Markiewicza była to czwarta porażka w trwającym sezonie. 

LKS Przełom Besko- MKS Arłamów Ustrzyki Dolne

Pewnie, bo aż 3-0 wygrał inny ze spadkowiczów z 4. ligi, drużyna MKS Arłamów Ustrzyki Dolne.
 
Zespół trenera Piotra Kowalskiego pokonał na wyjeździe bardzo solidne LKS Przełom Besko. Dla drużyny Arłamowa trafiali Vladyslav Valihura, Witold Tarnolicki oraz Hanson Kumah- Doe.
 
Zespół z Ustrzyk Dolnych pozostaje oprócz Rymanowa i Sanoka jedyną niepokonaną w ligowej stawce drużyną. Z jedenastoma punktami na koncie zajmują oni aktualnie czwarte miejsce w tabeli. 

LKS Czeluśnica- LKS Górki

Tuż przed Arłamowem, oprócz wspomnianych Startu i Ekoballu, na trzecim miejscu w ligowej stawce plasuje się ambitny beniaminek, LKS Czeluśnica. Popularna "Czelsi" zgromadziła już 12 "oczek" ulegając dotychczas jedynie drużynie z Sanoka.
 
W ostatniej kolejce podopieczni trenera Szymona Gołdy wygrali na własnym boisku 3-1 z innym beniaminkiem, LKS Górki. Mecz ten lepiej zaczął się dla gospodarzy, którzy już w 10. minucie objęli prowadzenie za sprawą gola Felipe Melgaco z rzutu wolnego. Ten sam zawodnik niespełna kwadrans później dośrodkował piłkę wprost na głowę Patryka Tłuściaka, który wyprowadził gospodarzy na dwubramkowe prowadzenie.
 
Niedługo trwała radość gospodarzy, bowiem niespełna minutę później bramkę kontaktową zdobył Deiber Murillo. Goście przejęli inicjatywę chcąc doprowadzić do wyrównania, jednak nie potrafili, mimo kilku dogodnych sytuacji, pokonać dobrze dysponowanego bramkarza Czeluśnicy. 
 
W drugą połowę lepiej weszli zawodnicy gospodarzy, a zwieńczeniem ich dobrej gry było trafienie Dariana Daghero. Do końca spotkania, mimo szans z obu stron wynik nie uległ już zmianie. Dla beniaminka z Górek była to czwarta porażka w sezonie.

Bukowianka Bukowsko - Przełęcz Dukla

Bez zwycięstwa i choćby jednego zdobytego punktu wciąż pozostaje trzeci z beniaminków, Bukowianka Bukowsko.
 
Ulegli oni w minioną niedzielę na własnym boisku drużynie Przełęczy Dukla 0-2 i pozostali na ostatnim miejscu w tabeli. Bramki dla Dukli zdobyli w drugiej połowie Frączek i Hres. Było to trzecie zwycięstwo Przełęczy. 

GKS Zamczysko Odrzykoń - LKS Tempo Nienaszów

W meczu pomiędzy GKS Zamczysko Odrzykoń, a LKS Tempo Nienaszów padł remis 1-1.
 
Na początku spotkania zespół gospodarzy grał solidnie w defensywie i skutecznie w ofensywie. Ich praca nagrodzona została w 18. minucie, kiedy bramkarza Tempa pokonał Jakub Dziadosz. Do 35. minuty mecz ten był dość jednostronny, wtedy jednak kapitan popularnej "Gieksy" obejrzał czerwoną kartkę.
 
O ile do przerwy drużyna przyjezdnych nie potrafiła wykorzystać osłabienia rywali, o tyle w drugiej części gry, z minuty na minutę zdawała się zdobywać przewagę na boisku. W końcu, w 78. minucie Krzysztof Kiełtyka zdobył bramkę wyrównującą.
 
Mecz zakończył się remisem, który zważając na okoliczności, a więc grę przez większość spotkania w osłabieniu, wydaje się być korzystniejszym rezultatem dla drużyny Zamczyska. Tempo wciąż pozostaje bez zwycięstwa w lidze, drużyna z Odrzykonia natomiast plasuje się na 5. miejscu w tabeli. 

Partyzant MAL-BUD1 Targowiska - Cisy Jabłonica Polska

Partyzant MAL-BUD1 Targowiska mimo objęcia prowadzenia już w 3. minucie uległ u siebie drużynie Cisów Jabłonica Polska 2-3.
 
Pierwszą bramkę dla gospodarzy po dograniu z rzutu rożnego zdobył Hubert Wilk. Mimo przewagi Partyzanta, Cisy zdołały jeszcze w pierwszej połowie odpowiedzieć za sprawą trafień Jakuba Frączka i Huberta Winiarskiego.
 
Zespół przyjezdnych lepiej rozpoczął także drugą część gry i już w 52. minucie po strzale z dystansu Jakuba Frączka wyszedł na dwubramkowe prowadzenie. Zawodnicy trenera Lecha Czaji zdołali odpowiedzieć jedynie golem Mateusza Filara w 90. minucie.
 
Ten wyrównany mecz zakończył się zwycięstwem zespołu Kamila Pelczara. Cisy wygrały po raz trzeci w sezonie, pierwszy na wyjeździe. Dla zawodników z Targowisk była to druga porażka w trwających rozgrywkach. 

Nafta Jedlicze - Zamczysko Mrukowa

Nafta Jedlicze zremisowała bezbramkowo w meczu domowym z Zamczyskiem Mrukowa.
 
Na boisku nie było widać w tym spotkaniu wyraźnej przewagi żadnej z ekip. Obie drużyny nie potrafiły wykreować sobie zbyt wielu dogodnych okazji strzeleckich, a gdy już takie się trafiały, zawodnicy byli bardzo nieskuteczni.
 
Więcej strzałów w pierwszej połowie oddali gospodarze, jednak większość z nich była niecalna bądź zbyt lekka. W drugiej części meczu przewagę na boisku zaczęli zyskiwać przyjezdni, którzy w samej końcówce mieli nawet piłkę meczową, której nie potrafili wykorzystać.
 
Po tej serii gier drużyna Zamczyska wciąż pozostaje bez zwycięstwa w lidze i z dwoma remisami zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Nafta z jedną wygraną i dwoma remisami jest 11.

Wyniki meczów 5. kolejki:

 

Tabela klasy O Krosno:
 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij