fot.SPEC Stal Łańcut
Trzy punkty padły łupem ekipy SPEC Stali Łańcut, która bez większych problemów poradziła sobie z Wisłokiem Wiśniowa. Gospodarze zostali pokonani na własnym terenie 1-3.
Mimo tego, że rywale to sąsiedzi w tabeli, już w pierwszej połowie SPEC Stal Łańcut postawiła trudną do pokonania poprzeczkę dla Wisłoka Wiśniowa. Jedenasty zespół 4.ligi podkarpackiej rozpoczął strzelanie od 11. minuty, kiedy to Konrad Buć wpakował piłkę między słupki.
Gra gości nabierała tempa, a drugie trafienie dołożył Piotr Balawender. Wisłok próbował ratować sytuację, lecz bezskutecznie. Łańcucka drużyna szła po swoje i w pierwszej połowie ustrzeliła jeszcze bramkę na 0-3, a jej autorem był ponownie Buć. Zawodnicy z Wiśniowej zeszli na przerwę z nietęgimi minami i olbrzymim wyzwaniem, by zbliżyć się do przeciwników.
W drugiej połowie tempo nieco się rozluźniło, a na stadionie gospodarzy wkradła się monotonia. Taki stan przerwał w 85. minucie zawodnik Wisłoki, który odnotował bramkę kontaktową. Nadwyżka Stali Łańcut z pierwszej połowy pozwoliła jednak na spokojne rozegranie końcówki spotkania dowiezienie zwycięstwa do końca.
0-1 Konrad Buć (11)
0-2 Piotr Balawender (28)
0-3 Konrad Buć (33)
1-3 zawodnik Wisłoka (85)
Czytaj także
2022-04-29 18:58
Mistrz Polski na Solskiego 1! Czy dojdzie do zmiany trenera?
2022-04-29 20:14
3 liga: Derby przy Hutniczej!
2022-04-29 23:50
4 liga: Hit w Przemyślu! Polonia zagra z liderem
2022-04-30 18:52
Czerwona kartka ustawiła mecz! Hit dla ŁKS-u Łagów
2022-04-30 19:07
Jedna bramka w pojedynku sąsiadów z ligowej tabeli!
2022-04-30 19:11
Czarna seria Korony Rzeszów trwa!
2022-04-30 20:11
Fabian Drzyzga: Zawsze jest lepiej wygrać ostatni mecz
Komentarze (9)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.