2021-11-12 19:48:00

Sześć goli przy Hetmańskiej 69! Apklan Resovia podzieliła się punktami Odrą Opole

fot. Paweł Golonka/Apklan Resovia
fot. Paweł Golonka/Apklan Resovia
Nienajlepsze humory po dzisiejszym meczu będą mieć kibice Apklan Resovii. Podopieczni Dawida Kroczka byli na najlepszej drodze by wygrać, ale ostatecznie musieli zadowolić się punktem z Odrą Opole, która wyrównała w ostatniej akcji.
 
Początek spotkania należał do Apklan Resovii, która była aktywniejsza i było widać po niej, że bardzo chcę dziś wygrać. Podopieczni Dawida Kroczka napierali i w 10. minucie objęli prowadzenie, a na listę strzelców wpisał sie Maksymilian Hebel, który wykorzystał dogranie Bartłomieja Wasiluka. Radość miejscowych jednak nie trwała zbyt długo, bowiem Odra Opole wyrównała 120 sekund później, a do siatki trafił Maciej Wróbel.
 
Opolanie dostali wiatru w żagle i po chwili to oni prowadzili. Z prawej strony wrzucał Miłosz Trojak, a futbolówkę przejął Dawid Czapliński, który po chwili pokonała Branislava Pindrocha. Podrażnione "Pasiaki" szybko ruszyły do odrabiania strat, ale Odra dobrze prezentowała się w defensywie i nadal to ona wygrywała.
 
Podopieczni Dawida Kroczka nie zatrzymywali się i wciąż napierali. Okazję miał m.in. Bartosz Jaroch w 28. minucie, ale posłał piłkę nad bramką. Rzeszowianie cały czas atakowali, ale brakowało skuteczność. Odra natomiast cierpliwie czekała i w końcówce pierwszej połowy mogła podwyższyć prowadzenie, ale Czapliński trafił w Pindrocha.
 
W drugiej odsłonie nadal przeważała Apklan Resovia, która dwoiła się i troiła. Niezłą szansę miał Bartłomiej Wasiluk, ale strzał ten został zablokowany. Rzeszowianie nie poddawali się i w 56. minucie dopięli swego. Mateusza Kuchtę pokonał Rafał Mikulec, który wykorzystał podanie Josipa Soljicia i mecz zaczął się od nowa.
 
Sytuacja ta dodała skrzydeł miejscowym, którzy szybko rozpoczęli poszukiwania trafienia numer dwa. Zespół ze stolicy Podkarpacia dobrze prezentował się na murawie, a na prowadzenie mógł wyjść w 61. minucie, ale strzał Maksymiliana Hebla odbił Kuchta. Chwilę później w polu karnym faulowany był Sebastian Strózik i arbiter wskazał na "wapno". Piłkę na jedenastym metrze ustawił Wasiluk, który nie dał szans golkiperowi Odry.
 
Końcówcka dzisiejszego spotkania zapowiadała się więc bardzo ciekawie i taka też była. Miejscowi nadal atakowali, jednak nie potrafili znaleźć sposobu na defensywę Odry. Okazje do podwyższenia prowadzenia jednak były, ale m.in. w 79. minucie Jakub Wróbel uderzył obok słupka. Opolanie także mieli swoje szanse, ale brakowało konkretów.
 
Kibice nie mogli narzekać na nudę, bowiem zarówno jedni jak i drudzy dzielne walczyli na boisku. Z czasem Odra postawiła wszystko na jadną kartę i częściej zaczęła atakować. Opolanie dopięli swego i tuż przed końcem spotkania otrzymali rzut karny po faulu Michała Rostkowskiego. Piłkę na "wapnie" ustawił Rafał Niziołek i doprowadził do wyrównania.
 
 
1-0 Maksymilian Hebel (10)
1-1 Maciej Wróbel (12)
1-2 Dawid Czapliński (14)
2-2 Rafał Mikulec (56)
3-2 Bartłomiej Wasiluk (67-rzut karny)
3-3 Rafał Niziołek (90-rzut karny)
 
Apklan Resovia: Pindroch – Mikulec, Kubowicz, Podhorin, Jaroch – Pietraszkiewicz (55. Rostkowski), Soljić, Wasiluk, Eizenchart – Strózik, Hebel (74. Wróbel)
 
Odra Opole: Kuchta – Szrek, Kamiński, Kostrzycki, Petrak (70. Spychała), Trojak, Pawlik (63. Niziołek), Mikinić (70. Sauczek), Wróbel (78. Klimek), Marzec (78. Żak), Czapliński
 
Żółte kartki: Mikulec, Hebel, Wróbel, Soljić - Marzec, Czapliński
 
Sędziował: Zbigniew Dobrynin (Łódź)
 

Wyniki meczów 17. kolejki:

 

Tabela Fortuna 1 ligi:

 

Czytaj także

Komentarze (41)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.