.jpg)
PGE FKS Stal Mielec zremisowała z Lechem Poznań. (fot. Robert Skalski)
Lech Poznań był zdecydowanym faworytem meczu z PGE FKS Stalą Mielec. Jednak piłkarze Adama Majewskiego sprawili miłą niespodziankę swoim kibicom. "Biało-niebiescy" zremisowali z "Kolejorzem" 0-0 i zatrzymali serię zwycięstw lidera PKO Ekstraklasy.
W pierwszej połowie meczu pomiędzy PGE FKS Stalą Mielec a Lechem Poznań nie padły żadne bramki. Stroną zdecydowanie dominującą był "Kolejorz", ale nie potrafił stworzyć sobie żadnej dogodnej sytuacji do zdobycia bramki. W 32. minucie mieliśmy pierwszy celny strzał. Na bramkę Rafała Strączka uderzał Joao Amaral, ale golkiper "Biało-niebieskich" nie miał problemów z obroną tego uderzenia.
Najgroźniejszą sytuację Lech miał trzy minuty przed końcem pierwszej połowy. Pedro Tiba wrzucił piłkę w pole karne, ale Mikael Ishak z najbliższej odległości nie trafił w bramkę. Minutę później podopieczni Adama Majewskiego zaatakowali po raz pierwszym. Prostopadłą piłkę zagrał Fabian Piasecki do Maksymiliana Sitka, ale dośrodkowanie tego ostatniego było niecelne. Pierwsza część piątkowego meczu to zdecydowana przewaga Lecha Poznań. Piłkarze Macieja Skorży miali ponad 70 procentowe posiadanie piłki.
.jpg)
Druga połowa rozpoczęła się tak jak pierwsza od ataków Lecha Poznań. Osiem minut po zmianie stron Joel Pereira wrzucił piłkę w pole karne Stali, a Jakub Kamiński trafił piłkę głową w poprzeczkę. Z każdą kolejną minuta coraz bardziej rosła przewaga Lecha. W 72. minucie Strączek kapitalnie obronił uderzenie Pedro Rebocho po dośrodkowaniu Daniego Ramireza. Minutę później ten drugi uderzył zza pola karnego, ale ponownie na posterunku był Rafał Strączek.
Trzynaście minut przed końcem meczu Koki Honokio uderzył na bramkę Flipa Bednarka, ale uderzenie było zbyt słabe. Warto dodać, że to był pierwszy celny strzał gospodarzy w tym meczu. W 81. minucie Ishak zmarnował znakomitą okazję. Napastnik Poznaniaków będąc na piątym metrze od bramki rywalal przeniósł futbolówkę nad poprzeczką.
W 94. minucie Strączek popisał się interwencją kolejki i obronił uderzenie Antonio Milicia. Ostatecznie nie padły bramki w tym meczu. PGE FKS Stal Mielec zdobyła cenny punkt.
PGE FKS Stal Mielec:
Strączek – Getinger, Flis, Żyro (82. Kościelny), Wrzesiński (63. De Amo), Sitek (82. Kłos), Tomasiewicz (82. Czorbadzijski), Matras, Urbańczyk, Mateusz Mak (75. Hinokio), Piasecki
Lech Poznań:
Bednarek – Satka (46. Pereira), Salamon, Milić, Rebocho, Ba Loua (69. Ramirez), Kalstrom, Tiba, Kamiński, J. Amaral (84. Sobiech), Ishak
Czytaj także
2021-10-29 13:07
4 liga: Czy Karpaty i JKS Jarosław przełamią złą passę?
2021-10-29 19:24
2 liga: Stal Rzeszów zagra na wyjeździe w Motorem! W jakim składzie?
2021-10-29 19:54
Piłkarz Stali Rzeszów powołany do kadry!
2021-10-29 19:55
Stal Łańcut pokonała Legion Pilzno po dwóch bramkach Konrada Bucia
2021-10-29 22:07
1 liga: Resovia przy Hetmańskiej zagra z Widzewem! W jakim składzie?
2021-10-30 13:07
"Izolacja" bez większych problemów rozprawiła się z beniaminkiem
2021-10-30 13:48
Rezerwy Stali Mielec wygrały w Kańczudze
2021-11-03 13:23
Były zawodnik Chicago FC United w kadrze Stali Mielec
Komentarze (10)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.