2021-09-23 09:49:00

Marek Papszun po zwycięstwie nad Stalą Rzeszów: Stal pod ręką Daniela Myśliwca ma swój pomysł i go realizuje

fot. Jakub Ziemianin
fot. Jakub Ziemianin
Raków Częstochowa pokonał Stal Rzeszów 4-2 w meczu 1/32 Fortuna Pucharu Polski. Po meczu Marek Papszun chwalił Stal oraz jej szkoleniowca - Daniela Myśliwca.
 
- Myślę, że to był fajny mecz dla Rzeszowa. Pamiętam jak my graliśmy w drugiej lub trzeciej lidze, wtedy mecze w Pucharze Polski to było dla nas święto. Myślę, że Rzeszów długo będzie ten mecz pamiętał. Przeciwstawił się nam i mimo to, że przegrali to bardzo dobrze się zaprezentowali. Gratuluję i kibicuję temu projektowi, jest prowadzony bardzo sensownie. Wszystko wskazuje na to, że to się uda. Cieszymy się, bo udało nam się wygrać - powiedział Marek Papszun po zwycięstwie nad Stal Rzeszów.
 
- Jestem przyzwyczajony do dużych emocji. Gramy dużo meczów na styku, przegrywamy, gramy w dziesiątkę. Już się uodporniłem na tę sytuację, bo wierzę w ten zespół, że wie co ma na boisku robić. Nawet jak okresowo coś się wymknie spod kontroli to jesteśmy w stanie zapanować nad sytuacją. Dzisiaj tak było i w Mielcu. Natomiast zdaję sobię sprawę, że kiedyś nie zapanujemy nad tym. Wtedy nie zakończy się to dla nas dobrze. Nie zawsze się wygrywa dwa lub trzy do zera tylko są takie momenty jak dziś. Ja wiem jak to jest z drugiej strony. Stal nie miała nic do stracenia w takiej sytuacji. Oczywiście trzeba mieć swoją jakość i pomysł. Widać, że Stal pod ręką Daniela Myśliwca ma swój pomysł i go realizuje konsekwentnie. Bardzo cenię takich młodych trenerów, którzy mają swoją strategię. Dzisiaj nie przyniosło to rezultatu, ale tabela 2 ligi pokazuje, że wszystko idzie w dobrym kierunku - zakończył opiekun Rakowa Częstochowa.
 
Raków Częstochowa wyszedł pierwszym składem na mecz ze Stalą Rzeszów. Czy miało to związek z odpadnięciem Pogonii Szczecin. Dla porównania Legia Warszawa zagrała w rezerwowym składzie. - Nie możemy porównywać się do Legii, bo jeszcze nie mamy takiej kadry. My dopiero dążymy do tego, aby taką kadrę mieć. Natomiast ja zawsze poważnie traktuję Puchar Polski. Nigdy nie odpadliśmy w pierwszej lub drugiej rundzie. Zawsze wystawiałem dość mocny skład. Dziś nie był on optymalny. Dzisiaj rozpoczęli go zawodnicy, którzy zagrają z Legią. Muszę tym składem rotować, żeby dać szansę niektórym zawodnikom - odpowiedział Papszun na pytanie Dominika Pasternaka.
 
YouTube Thumbnail
Play

Czytaj także

Komentarze (18)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.