Eugeniusz Niemiec (na zdjęciu pierwszy z prawej) będzie się starał o przełożenie pierwszych dwóch meczów Wisłoka Wiśniowa (fot. Konrad Kwolek)
Wśród piłkarzy czwartoligowego Wisłoka Wiśniowa wykryto koronawirusa. Drużyna obecnie nie trenuje i czeka na rozwój sytuacji. Klub chce przełożyć dwa pierwsze spotkania. O ile liga w ogóle ruszy.
Oficjalnie pozytywny wynik testu miał tylko jeden z zawodników, ale kilku innych przebywa na kwarantannie. Póki co drużyna zawiesiła treningi.
- Czekamy na rozwój sytuacji. Zobaczymy, co zostanie postanowione na dzisiejszej konferencji z Podkarpackim Związkiem Piłki Nożnej - powiedział nam Eugeniusz Niemiec, prezes Wisłoka Wiśniowa.
Konsultacje klubów z Podkarpackim ZPN-em w sprawie wznowienia rozgrywek odbędą się dziś o godz. 18. Oczywiście online.
- Osobiście tego nie widzę. Nie sądzę żeby wszyscy czwartoligowcy zdołali spełnić wymogi. Z tymi stypendiami to bardzo kłopotliwa sprawa - przyznał prezes Wisłoka Wiśniowa.
Wiadomo na pewno, że nawet jeśli rozgrywki 4 ligi podkarpackiej ruszą w planowanym terminie (czyli w przyszły weekend), do ligowego grania nie wrócą jeszcze gracze Wisłoka Wiśniowa.
- W obecnej sytuacji na pewno będziemy wnioskować o przełożenie dwóch pierwszych spotkań - zakończył Eugeniusz Niemiec.
Piłkarze Wisłoka Wiśniowa po rundzie jesiennej zajmują 6. miejsce w tabeli 4 ligi podkarpackiej i na wiosnę mają występować w grupie mistrzowskiej. Do pierwszej w tabeli Korony Rzeszów tracą pięć punktów.
Czytaj także
2021-03-24 08:32
"Morsy" mają dwóch nowych graczy!
2021-03-24 08:55
Izolator pozyskał gracza z Rakowa Częstochowa
2021-03-24 11:24
4 liga nie ruszy w ten weekend. Planowany start 17/18 kwietnia
Komentarze (9)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.