Faul Grzegorza Goncerza na Antku Kozubalu. Powinien wylecieć z boiska? [WIDEO]

Grzegorz Goncerz nieelegancko zachował się w meczu z Lechem II Poznań. (fot.

Stal Rzeszów fatalnie rozpoczęła rundę wiosenną. Podopieczni Daniela Myśliwca przegrali 1-5 z Lechem II Poznań. Grzegorz Goncerz nie ukrywał frustracji z tego wyniku, a podczas samego spotkania dość nieładnie się zachował...

Stal Rzeszów rundę wiosenną miała rozpocząć od zwycięstwa. "Biało-niebiescy" szybko objęłi prowadzenie w meczu z Lechem II Poznań. Jednak później pięć bramek zdobyli gospodarze i Stal doznała druzgocącej porażki 1-5.

Grzegorz Goncerz przeżywa nienajlepszy okres w swojej karierze. Po rundzie jesiennej został został wystawiony na listę transferową. Jednak później okazało się, że zostanie w drużynie z Rzeszowa. W sobotnim meczu pojawił się na boisku w 65. minucie. Jedyne czym zaznaczył swój występ... to faul na Antku Kozubalu za co zobaczył żółtą kartkę.

Czy napastnik Stali Rzeszów za ten faul mógł obejrzeć "czerwień"? Wydaje się nawet, że powinien. Arbiter sobotniego meczu miał jednak dużą pobłażliwość do 32-latka. Jak oceniał to sam Goncerz?

- Chłopakowi krzywdy zrobić nie chciałem. Wpadłem w niego za co przeprosiłem. Bez odbioru - napisał po meczu na swoim twitterze.

To nie wygląda niestety jednak na przypadkowe zdarzenie. Rozumiemy emocje, zespół Grzegorza Goncerza przegrywał przecież 1-5, a on sam dostał "siatkę" od 16-latka. Na usprawidliwienie możemy napisać, że w czasie meczu adrenalina buzuje na najwyższym poziomie.

Na jego szczęście to starcie nie zakończyło się urazem wychowanka Beniaminka Krosno. Mamy nadzieję, że sympatyczny poza boiskiem "Gonzo" wyciągnie wnioski i więcej nie powtórzy takiego zachowania.

Faul Grzegorza Goncerza na Antku Kozubalu. Powinien wylecieć z boiska? [WIDEO]

Czytaj także

Komentarze (24)

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB