Kibice Apklan Resovii nie ukrywają frustracji związanej z działaniami Urzędu Miast Rzeszowa. (fot. Resovia)
Apklan Resovia w tym roku nie zagra na Stadionie Miejskim w Rzeszowie. Wszystko przez opóźnienie w budownie sztucznego oświetlenia.
Apklan Resovia awansowała do Fortuna 1 ligi. To stworzyło niemały problem dla włodarzy miasta Rzeszowa. Jak wiadomo w stolicy Podkarpacia nie ma stadionu na którym możnaby rozgrywać mecze w tej klasie rozgrywkowej. Miasto zapewniało jednak, że Stadion Miejski w Rzeszowie zostanie przystosowany do rozgrywania meczów na zapleczu Ekstraklasy. Właśnie tam miała grać Apklan Resovia.
Do końca września miało być oświetlenie...
Władze Rzeszowa obiecały zarówno Resovii jak i Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej, że od końca września "Pasiaki" będą mogły rozgrywać mecze na Stadionie Miejskim przy ul. Hetmańskiej 69 przy oświetleniu minimum 1600 luksów zgodnym z wymogami PZPN-u.
- Od kwietnia jest opracowywany projekt dotyczący podgrzewanej płyty boiska i oświetlenia tego obiektu. Myślę, że na koniec września ten projekt będzie gotowy i będzie mógł być realizowany - powiedział Marek Ustrobiński na sesji Rady Miasta.
Resovia przełożyła mecze
Radny dodał, że pierwotnie działacze oraz sponsorzy Resovii deklarowali pomoc w tym zakresie. Jednak kilka dni temu do Urzędu Miasta dotarł e-mail informujący, że pomoc ta nie będzie możliwa.
W międzyczasie działacze Apklan Resovii przełożyli spotkania z Górnikiem Łęczna oraz Bruk-Bet Termalicą Nieciecza.
- Klub miał przenieść swoje mecze i w stu procentach się wywiązał - powiedział Adrian Rudawski, wiceprezes ds. organizacyjnych Apklan Resovii cytowany przez nowiny24. - Miasto deklarowało, że zrobi oświetlenie do 15 września. Nasz klub założył nawet dwutygodniowy poślizg...
Będą grać w Stalowej Woli lub na wyjazdach
W związku z tym piłkarze Resovii będą próbować przekładać mecze na stadion rywali, a jeśli to się nie uda to będą rozgrywać swoje mecze w Stalowej Woli.
- Być może część meczów jeszcze przełożymy na stadiony rywali, aby wiosną zagrać w Rzeszowie, jeżeli zgodzi się PZPN. Ale na pozostałe będziemy musieli jeździć do Stalowej Woli - mówi Jan Bieńkowski, prezes sekcji piłkarskiej Resovii cytowany przez nowiny24.
To generuje kolejne koszty dla klubu, bowiem jednorazowe wynajęcie obiektu Podkarpackiego Centrum Piłki Nożnej w Stalowej Woli to około 60 tyś złotych. Radny Witold Walawender zaapelował o pomoc dla Resovii w imieniu klubu Rozwój Rzeszowa oraz złoży wniosek do budżetu miasta o dodatkowe 500 tyś na pokrycie kosztów wynajmu obiektu w Stalowej Woli.
Gra poza Rzeszowem to duży problem
- Gra poza Rzeszowem to bardzo duży problem, bo niejednokrotnie nasza publiczność potrafiła ponieść nas do wygranych. Dla mnie i piłkarzy to był bardzo duży atut. Na wyjazdach czy w Stalowej Woli już nie będziemy mieć takiego wsparcia - dodaje Szymon Grabowski w rozmowie z nowiny24.
W rundzie jesiennej Resovia ma zagrać jeszcze sześć meczów jako gospodarz. Są to spotkania z Odrą Opole, Stomilem Olsztyn, Sandecją Nowy Sącz, Arką Gdynia, Radomiakiem Radom oraz GKS-em Jastrzębie-Zdrój.
Frustracja kibiców
Kibice "Pasiaków" dali wyraz swojej frustracji związanej z niemocą pracowników Urzędu Miasta na ostatnim meczu Fortuna Pucharu Polski z Piastem Gliwice. Na stadionie przy ul. Wyspiańskiego 22 zawisł baner z napisem "Stolica kompromitacji".