KS Wiązownica (czerwone strone) rozgromiła Sokół Nisko (fot. archiwum)
KS Wiązownica po dwóch słabszych meczach w końcu zapunktowała za trzy. Podopieczni Walerija Sokolenki urządzili sobie w Nisku festiwal strzelecki.
Otwarcie wyniku spotkania nastąpiło po 30 minutach, kiedy to grający trener gości, Walerij Sokolenko wyprowadził KS Wiązownica na prowadzenie. Wynik ten utrzymał się do przerwy i nikt nie spodzeniwał się takiej demolki ostatnim kwadransie gry.
Po zmianie stron dość osłabiony Sokół Nisko starał się dorównywać gospodarzom, polując także na wyrównującą bramkę. Bramki nie było, ale gospodarze solidnie prezentowali się do ostatniego kwadransu.
Punktem kulminacyjnym spotkania była druga żółta, a w konsekwencji czewona kartka dla Konrada Pliszki i wtedy rozpruł się worek z bramkami. W 74. minucie na 0-2 podwyższył Kacper Rop, a trzy minuty później było już 0-3 za sprawą Rafała Michalika.
Na siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry było 0-4, a strzelał znowu Kacper Rop. Dzieła zniszczenia w 90. minut dokonał Arkadiusz Gil, ustalając wynik na 0-5.
0-1 Walerij Sokolenko (31)
0-2 Kacper Rop (74)
0-3 Rafał Michalik (77)
0-4 Kacper Rop (84)
0-5 Arkadiusz Gil (90)
Sokół Nisko: Piętowski – Pliszka, Maciorowski, Drelich (80. Szewc), Szpyra - Niedziałek, Lewiński (73. Mroczek), Krawczyk, Serafin – Tur, Tyczyński (60. Sulich)
KS Wiązownica: Michałowicz – R. Gil, Sokolenko, Bartnik (87. Kasia), Lorenc – Soczek (87. Knap), Fedor (62. Daniel), Rop (86. Gałas), Pigan, A. Gil – Michalik
Żółte kartki: Pliszka, Drelich
Czerwona kartka: Konrad Pliszka (68-druga żółta)
Sędziował: Arkadiusz Tomasiewicz (Dębica)
Komentarze (8)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.