Wólczanka przegrała w Nowym Targu (fot. Natalia Styś)
Trwa niechlubna seria Wólczanki Wólka Pełkińska, która znowu przegrala 1-2. Tym razem lepsze okazało się Podhale Nowy Targ.
Początek spotkania należał minimalnie do gospodarzy, którzy starali się dyktować warunki gry. Z biegiem czasu gracze Podhala Nowy Targ zaczęli popełniać błędy w defensywie, jednak zawodnicy Wólczanki Wólka Pełkińska nie potrafili wykorzystać tych okazji.
Gospodarze ogarnęli się i stworzyli sobie idealną okazję, którą wykończył Marek Mizia. Chwilę później Podhale ponownie cieszyło się z bramki. Autorem gola zdobytego w 24. minucie gola był Artur Pląskowski.
Wólczanka od tej pory za wszelką cenę dążyła do zdobycia bramki kontaktowej. Ta sztuka im się udała, bowiem w zamieszaniu w polu karnym najlepiej ustawiony był Szymon Hajduk i sędzia zakończył pierwszą odsłonę.
Po zmianie stron Wólczanka poczuła wiatr w żagle i dążyła do wyrównania, jednak Podhale odpierało te ataki. Ostatecznie nie udało im się zdobyć wyrównującej bramki i mecz zakończył się porażką Wólczanki.
1-0 Marek Mizia (21)
2-0 Artur Pląskowski (24)
2-1 Szymon Hajduk (45)
Podhale Nowy Targ: Niemira - Barbus, Bedronka, Cyfert, Drobnak - Dynarek, Kobylarczyk, Mizia (70. Mrówka), Przybylski (65. Dziedzic) - Pląskowski, Borczyński (90. Tonia)
Wólczanka Wólka Pełkińska: Strączek – Chorolski, Szewc, Lach (57. Kocur), Viscovich, Hajduk (61. Majka), Gwóźdź (61. Buczek), Mianowany (70. Zygmunt), Podstolak, Wrona
Sędziował: Sebastian Wiśniowski (Tarnów)
Czytaj także
2018-08-19 09:59
WIDEO: Przełom Besko - Korona Rzeszów 1-0 [SKRÓT MECZU]
2018-08-19 10:08
Piast Tuczempy pokonał Stal Gorzyce po dwóch bramkach samobójczych
2018-08-19 10:36
Przełom Besko ograł Koronę Rzeszów
Komentarze (27)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.