Piotr Prędota: "Pieniądze? Trudno uwierzyć w obietnice prezesa"

Piotr Prędota na zdjęciu z piłką (fot. stalrzeszow.pl)

Piotr Prędota strzelił dwa gole dla Stali Rzeszów w wygranym 3-2 meczu z Chełmianką. Po zakończeniu spotkania nie szczędził jednak gorzkich słów.

– Po raz kolejny podajemy przeciwnikowi pomocną dłoń. Prowadzić 3-0 na kwadrans przed końcem i musimy drżeć o wynik - to niepojęte. Nie pierwszy raz w tym sezonie gramy słabo w drugiej połowie. Chyba zbyt szybko uznajemy, że jest po meczu. Tracimy koncentrację i popełniamy juniorskie błędy! – grzmiał napastnik Stali Rzeszów.

Piotr Prędota odniósł się również do problemów finansowych drużyny.

– Nie mamy zapłacone za dwa miesiące. Prezes Jacek Szczepaniak obiecał w czwartek, że do końca następnego miesiąca pieniądze się znajdą, lecz tych deklaracji było już tak wiele, iż trudno w to uwierzyć. Podejrzewam, że pieniędzy nie dostaniemy. Zostałem w Stali Rzeszów, bo liczyłem, że żadnych opóźnień już nie będzie. Niestety, sytuacja się nie poprawiła – narzekał popularny “Pietka”.

– Wielka szkoda, ponieważ atmosfera w drużynie jest świetna. Stanowimy zgraną pakę. Kasa by się przydała. Można by wziąć rodzinę na basen albo się odnowić po trudach meczu. Bo jak sami nie zrobimy sobie kąpieli i nie nasypiemy do wanny lodu, to nogi nie odpoczną. Jeszcze tylko masażysta nas ratuje – dodaje, nie ukrywając irytacji.

Piotr Prędota: "Pieniądze? Trudno uwierzyć w obietnice prezesa"

Czytaj także

Komentarze (26)

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB