Resovia ograła Chełmiankę i wciąż jest niepokonana u siebie

Resovia wygrała 2-1 z Chełmianką i jest jedynym trzecioligowcem, który nie przegrał jeszcze przed własną publicznością.

"Pasiaki" w siedmiu meczach u siebie wygrały pięć razy i dwukrotnie remisowali. Po dzisiejszej porażce Karpat są jedynym zespołem, który nie zaznał jeszcze goryczy porażki przed swoimi kibicami.

Resovia wyszła na prowadzenie w 24. minucie po golu Szymona Kalińca. Jeszcze przed zmianą stron na 2-0 podwyższył Bartłomiej Makowski.

W drugiej połowie Chełmianka zdobyła kontaktowego gola (Damian Rusiecki). Wyrównać im się już nie udało, choć w końcówce emocji nie brakowało.

Ostatnie 20 minut z trybun oglądać musiał trener gospodarzy Maciej Huzarski, który został tam odesłany za krytykowanie decyzji sędziego.

Rzeszowianie są jedynym zespołem w 3 lidze lubelsko-podkarpackiej, który nie przegrał jeszcze przed własną publicznością. Dziś skończyła się passa Karpat, które uległy u siebie Motorowi Lublin.

RESOVIA RZESZÓW - CHEŁMIANKA CHEŁM 2-1 (2-0)

1-0 Kaliniec (24)

2-0 Makowski (42)

2-1 Rusiecki (49-karny)

Resovia Rzeszów: Pietryka - Wilk, Sękowski, Makowski, Szkolnik, Adamski, Domoń (65. Tabaka), Kaliniec, Rop (77. P. Krawczyk), Bieniasz (26. Skuba), Dziedzic (60. Ząbkiewicz)

Chełmianka Chełm: Kijańczuk - Fiedeń, Borys, Jankowski, Fornal, Młynarski, Kobiałka, Walaszek, Tarkowski, Kycko, Rusiecki

Sędziował: Piotr Kasperski (Lublin). Żółte kartki: Adamski - Kobiałka, Tarkowski