Piłkarze Wisłoki Dębica - lider rozgrywek 4 ligi podkarpackiej, mimo iż przegrywali już 0-2 pokonali w meczu wyjazdowym Crasnovię Krasne 4-3.
Przed meczem gospodarze żegnali kapitana zespołu Pawła Drapałę, który po sezonie zakończy przygodę z piłką.
Najwyraźniej zmotywowani gracze Crasnovii już w 9.minucie zdobyli pierwszego gola.
Łukasza Ćwiczaka pokonał
Sławomir Rozborski.

Kolejne dwie bramki strzelił
Tomasz Pietrasiewicz, lecz druga z nich była trafieniem samobójczym i do przerwy mieliśmy wynik 2-1.
W 52.minucie doświadczony defensor Crasnovii
Witold Baran otrzymał czerwoną kartkę, co jak się okazało miało kluczowe znaczenie dla dalszych losów meczu. Rzut karny za faul Barana wykorzystał w tej samej minucie
Dariusz Kantor.
Chwilę później było już 3-2 dla gości po trafieniu Pawła Remuta. Podopieczni Grzegorza Nalepy zdołali jeszcze wyrównać dzięki bramce Radosława Gila lecz ostatnie słowo należało w tym pojedynku do przyjezdnych.
Bramkę na wagę trzech punktów dla Wisłoki zdobył
Marcin Juszkiewicz w 90.minucie meczu i to piłkarze lidera po końcowym gwizdku cieszyli się z wygranej.
Crasnovia Krasne: Wygachiewicz - Kwaśniczko, Micał, Baran, Gil, Smężeń, Buczek, Omiotek, Rozborski, Drob, Pietrasiewicz.
Wisłoka Dębica: Ćwiczak - Remout, Kot, Podlasek, Oślizło, Iwanowskyj, Pęcak, Barycza, Juszkiewicz, Rolnicki, Kantor.
Sędziował: Mateusz Nowak oraz Piotr Chmura i Katarzyna Wójs (Stalowa Wola)
źródło: polskieligi.net / Crasnovia