Po zeszotygodniowej porażce w derbach gminy z Crasnovią dziś piłkarze Strumyka Malawa poprawili humory swoim fanom efektownie ogrywając Kolbuszowiankę 5-0.
Mocno zdeterminowani gospodafrze pierwszą bramkę zdobyli już w 13. minucie. Jej strzelcem był grający trener
Maciej Rusin.

Kolejne trzy bramki padły jeszcze przed przerwą po uderzeniach Tomasza Zielińskiego, Konrada Cuprysia i Mateusza Trawki który wbił przyjezdnym gola "do szatni".
Po przerwie pewnie swego piłkarze Strumyka nie byli już tak skuteczni. Jedyną bramkę w drugiej odsłonie zdobył Damian Ćwikła.