2025-11-04 14:30:00

Przemysław Cecherz: Jestem zszokowany. Ten zespół ma potencjał nawet na awans bezpośredni

fot. Wieczysta Kraków
fot. Wieczysta Kraków
Wieczysta Kraków znów wzbudza emocje. Po zwolnieniu Gino Lettieriego po zaledwie trzech ligowych meczach i spadku z 2. na 6. miejsce w tabeli, głos w sprawie zabrał Przemysław Cecherz. W rozmowie z Gazetą Krakowską były trener oceniał sytuację klubu, który jeszcze niedawno prowadził do walki o bezpośredni awans.

„Najlepsza defensywa traci dziewięć goli w trzech meczach. Coś jest nie tak”

Przemysław Cecherz przyznał, że forma Wieczystej Kraków po jego odejściu go zaskoczyła.
 
Jestem zszokowany, że zespół z najlepszą defensywą traci w trzech meczach dziewięć bramek. Gdy odchodziłem, byliśmy w czołówce pod względem najmniejszej liczby straconych goli – mówił na łamach Gazety Krakowskiej.
 
Docenił jednak ofensywny potencjał drużyny: – Wieczysta stwarza sytuacje, strzela bramki. Ale trzy gole w Tychach nie dały zwycięstwa. To pokazuje, że coś się sypnęło.

Liga walki i fizyczności

Cecherz zwrócił uwagę, że w Betclic 1. Lidze sama technika nie wystarczy: – To liga fizyczności i młodości. Może brakuje piłkarzy do czarnej roboty.
 
Jednocześnie zaprzeczył opiniom, że gwiazdy Wieczystej nie pracują: – To nie są zawodnicy odcinający kupony. Villar, Piazon biegali po 12,5–13 km. Na treningach hamowaliśmy ich, a nie poganialiśmy.

"Stać ich na awans, ale kluczowy będzie trener”

Mimo problemów, były szkoleniowiec widzi dla Wieczystej realną szansę na powrót na podium: – Stać ich nawet na bezpośredni awans. Wszystko zależy od mentalności i wyboru trenera
 
Przypomniał też, że właściciel klubu może zimą ponownie sięgnąć po wzmocnienia: – Znam sponsora — zrobi jeszcze 5–6 transferów.

Polski trener? "Tu trzeba znać realia”

Zapytany o ewentualny kontakt z Wojciechem Kwietniem, Cecherz uciął temat: – Nie mogę odpowiedzieć.
 
Jednoznacznie wskazał jednak, że w Wieczystej powinien pracować szkoleniowiec z Polski: – Zagraniczni trenerzy u nas rzadko się sprawdzają. Tu trzeba znać ligę i umieć zarządzać dużymi ego.

Czytaj także

Komentarze

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.