fot. Kamila Bik/ITA TOOLS Stal Mielec
Siatkarki ITA TOOLS Stali Mielec wtgrały kolejne spotkanie w tym sezonie. We Wrocławiu mimo, że przegrywały już 0:2 to popisały się świetnym comebackiem i wygrały po tie-breaku.
Mielczanki źle weszły w to spotkanie. Po udanym bloku wrocławianek na Annie Bączyńskiej było już 6:1 dla gospodyń. W tym momencie o przerwę poprosił szkoleniowiec zespołu z Mielca, Miłosz Majka. Przyniosła ona niezły efekt, bo po chwili było 8:7. W kolejnym etapie premierowego seta zespół gości popełnił kilka błędów w ataku i ponownie drużyna z Wrocławia odjechała na kilka punktów. Po błędzie Aleksandry Kazały było 18:11. Mielczanki zerwały się jeszcze raz do ataku, ale ostatecznie to zespół #VOLLEY wygrał pierwszą partię do dwudziestu dwóch.
Początek drugiej partii był wyrównany. Po skutecznym ataku Aleksandry Kazały tablica wyników wskazywała remis 7:7. Z czasem drużyna ITA TOOLS Stali Mielec zaczęła odskakiwać. Po skutecznym ataku z kontry Anny Bączyńskiej przyjezdne miały już pięć punktów przewagi (10:15). Mielczanki utrzymywały kilkupunktową przewagę. Po błędzie w zagrywce Martyny Łazowskiej było 16:19. Po asie serwisowym Barbary Dapić wrocławiankom został do odrobienia tylko jeden punkt. Ostatecznie w końcówce miejscowe doszły zespół z Mielca i wygrały drugą odsłonę 25:23. Drugą partię udanym blokiem zakończyła Emilia Kaczmarzyk.
Początek trzeciej partii to gra za punkt. Po udanym ataku Aleksandry Kazały było 7:7. Z czasem przewagę zaczęły budować podopieczne Miłosza Majki. Przy wyniku 10:13 o przerwę poprosił szkoleniowiec ekipy z Wrocławia. Po błędzie w ataku Diany Frenkevych było już 11:16. Przewaga przyjezdnych dalej rosła. W momencie, gdy udanym blokiem popisała się Rozalia Moszyńska było 13:20. Grę ITA TOOLS Stali Mielec ciągnęła Aleksandra Kazała, która grała na wysokim procencie skuteczności. Drużyna gości pewnie wygrała trzecią partię. Tę odsłonę nieudanym serwisem zakończyła rezerwowa Sara Wąsiakowska.
Czwarta odsłona na początku była wyrównana. Z czasem z wynikiem zaczęły uciekać siatkarki z Mielca. Po tym jak Anna Bączyńska obiła blok Emilii Kaczmarzyk tablica wskazywała wynik 7:10. Kolejne dwie akcje to popis Aleksandry Adamczyk, która najpierw skutecznie zaatakowała z kontry, a chwilę potem zablokowała Barbara Dapić. O przerwę poprosił wtedy trener gospodyń. W pierwszej akcji po time-oucie skutecznym blokiem popisała się Anna Bączyńska. Po dobrym ataku ze środka Rozalii Moszyńskiej było 9:14. Mielczanki utrzymywały bezpieczną przwagę. Po kolejnym skutecznym zbiciu Rozalii Moszyńskiej było już 17:22. Czwarta odsłona zakończyła się zwycięstwem przyjezdnych 20:25.
W decydującą partię lepiej weszły siatkarki z Mielca. Po ładnym bloku Anny Bączyńskiej było 2:5. Przy zmianie stron zespół gości był na trzypunktowym prowadzeniu (5:8). Chwilę potem szóste oczko dla miejscowych zdobyła Diana Frankevych, a w kolejnej akcji zablokowana została Aleksandra Kazała i przewaga ITA TOOLS Stali Mielec stopniała do jednego punktu. Zespół Miłosza Majki zbudował zaliczkę, którą dowiózł do końca i to ITA TOOLS Stal Mielec wygrała tego seta i całe spotkanie 3:2
#VOLLEYWrocław: Frenkevych 21, Dapić 14, Drożdż 13, Kaczmarzyk 12, Lemire 2, Łazowska 5, Wysoczańska (libero) oraz Flores 7, Wąsiakowska, Garncarz
ITA TOOLS Stal Mielec: Bińczycka, Moszyńska 9, Kazała 18, Adamczyk 16, Bączyńska 19, Ponikowska 5, Mazur (libero) oraz Pamuła 7, Dąbrowska (libero)
Sędziowali: Łukasz Szczpankiewicz i Michał Gruszczyński MVP: Anna Bączyńska
Czytaj także
2025-10-24 23:43
WIDEO: Król Karol Czubak bohaterem Motoru! [SKRÓT MECZU]
Komentarze
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.