Fot. Cellfast Wilki Krosno
Cellfast Wilków Krosno wzmacniają skład przed sezonem 2026. Nowym żużlowcem drużyny został Marcus Birkemose, który będzie pełnił rolę zawodnika U24. Kontrakt został podpisany na najbliższe dwa lata.
Marcus Birkemose to jeden z najwybitniejszych żużlowców młodego pokolenia. Niewątpliwie jest utalentowany i bardzo zdeterminowany do walki o najwyższe cele. Dodatkowo spełnia on kryteria wiekowe, potrzebne do skompletowania składu.
Decyzja została szybko podjęta
– Miło mi poinformować, że Marcus spędzi przynajmniej dwa sezony w kategorii zawodnika U24 w naszych barwach. Dla nas taka perspektywa była bardzo kusząca. Wierzymy, że to właśnie w naszych barwach jego talent eksploduje. Nie chcemy już rozwijać młodych, ambitnych zawodników dla kogoś. Musimy zdawać sobie sprawę, że na giełdzie transferowej mało jest dostępnych zawodników U24 takiego pokroju. Bardzo dużo kluczowych nazwisk na tej pozycji ulokowanych jest w drużynach z PGE Ekstraligi, gdzie mają podpisane długoletnie umowy – powiedział menedżer Cellfast Wilków, Michał Finfa.
– Pomysł na ten kontrakt zrodził się w szczycie sezonu i bardzo szybko doszliśmy do porozumienia. Po dołączeniu do teamu wieloletniego mechanika Leona Madsena – Michała Jańczaka wyniki Marcusa mocno poszybowały w górę. Szczególnie było to widać w zawodach U24 Ekstraligi oraz ligi duńskiej, natomiast jego polski klub prowadził w tym czasie nieco inną filozofię kadrową – dodał Finfa.
Nieoczywiste rozwiązania strzałem w dziesiątkę?
– Pragnę zaznaczyć, że nasz klub musi bardzo racjonalnie operować budżetem. Do Krosna nagle nie przeprowadził się żaden szejk. To, że stać nas było na gwiazdy w okresie transferowym, zmusza nas niejako do poszukiwania atrakcyjnych, nieoczywistych rozwiązań, które są dostępne na rynku transferowym. Taką właśnie okazją jest Marcus. Zamierzamy mocno zaangażować się w opiekę nad samym zawodnikiem, sprzętem oraz sferą mentalną – tak, aby po pierwszym sezonie startowym móc ocenić ten ruch transferowy jako doskonałe posunięcie. Przy zrealizowaniu naszych wizji jego wyniki powinny być porównywalne z tymi, które w sezonie 2025 prezentował na torze Mathias Pollestad – ocenił dyrektor sportowy krośnieńskiego teamu, dodając również, iż w przygotowaniu sprzętowym i fizycznym Marcusa drzemią spore rezerwy.
– Zawodnik po okresie dyskwalifikacji praktycznie z marszu bez większego zaplecza oraz specjalnego przygotowania przystąpił do sezonu 2025. Dla potwierdzenia jego potencjału warto obejrzeć tegoroczny finał ligi duńskiej z dnia 24 września. Uważamy, że jest to świetna wizytówka tego zawodnika i odzwierciedlenie jego potencjału. Niech to będzie wprowadzenie do nowej rzeczywistości dla Marcusa – podsumował Finfa na stronie wilkikrosno. pl
Komentarze
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.