2025-08-10 13:28:00

Izolator Boguchwała rozgromił LKS Czeluśnica

fot. KRTSE Photography
fot. KRTSE Photography
W meczu 1. kolejki 4 ligi podkarpackiej Izolator Boguchwała rozbił przed własną publicznością LKS Czeluśnica 6-1.  
 
Na inaugurację sezonu "Izolacja" podejmowała beniaminka z Czeluśnicy. Po szeregu wzmocnień gospodarze chcieli pokazać, że słusznie upatruje się w nich jednego z faworytów do awansu, z kolei podopieczni Waldemara Szafrana chcieli udanie zadebiutować na tym szczeblu rozgrywek. 

Udane otwarcie gospodarzy 

Początek spotkania należał do "Biało-zielonych". Już w 3. minucie bliski szczęścia był Mikołaj Marciniec, który trafił w słupek. 180 sekund później miejscowi prowadzili 1-0. Z narożnika pola karnego przymierzył Oliwier Blama nie dając bramkarzowi żadnych szans.
 
180 sekund później Łukasz Lepucki wyciągał piłkę z siatki po raz drugi, lecz sędzia dopatrzył się spalonego i gola nie uznał. Co się odwlecze to nie uciecze...
 
W 18. minucie faulowany w "szesnastce" rywali był Mateusz Bieniek i sędzia podyktował rzut karny. Futbolówkę ustawił na 11. metrze Aleksander Gajdek i pewnym strzałem podwyższył prowadzenie.

Do przerwy strzelały oba zespoły

Popularna "Czelsi" odpowiedziała po pół godzinie gry. Pojedynek z dwójką obrońców wygrał Abdoul-Karim Toure i w sytuacji sam na sam nie dał szans Kamilowi Dybskiemu.
 
Riposta drużyny Krzysztofa Szponda była niemal natychmiastowa. Miejsowci sprytnie rozegrali rzut rożny i Bieniek musiał tylko dołożyć nogę. 
 
Oba zespoły postawiły na ofensywę, co mogło się podobać licznie przybyłym na Izo Arenę kibicom. Izolator szukał czwartej bramki, z kolei przyjezdni liczyli na Toure. Belg mógł podwoić swój dorobek w 40. minucie, ale tym razem Dybski nie dał się oszukać. 
 
Gospodarze dopięli swego tuż przed przerwą, w zamieszaniu podbramkowym najwięcej zimnej krwi wykazał Mikołaj Marciniec, który czubkiem buta zmusił do kapitulacji Lepuckiego. 
 
Po zmianie stron futbolówka znalazła do drogę do bramki "Izolacji", ale trafienie nie zostało uznane ze względu na pozycję spaloną.

Miejscowi pewnie wypunktowali "Czelsi"

W drugiej odsłonie na boisku rządzili gospodarze. W 53. minucie strzał Bieńka sparował golkiper przyjezdnych, lecz kilka chwil później sposób na niego znalazł Konrad Kowal, który dopełnił dzieła z bliskiej odległości. 
 
Dominacja "Izolacji" trwała w najlepsze i w 68. minucie zrobiło się 6-1. Krystian Wilk wykończył koronkową akcję całego zespołu. Od tego momentu tempo zawodów wyraźnie spadło i obaj trenerzy dali pograć rezerwowym.
 
W końcówce z dobrej strony pokazał się Kacper Gierlicki, który sobie tylko znanym sposobem sparował uderzenie Adriana Basty i wynik pozostał bez zmian do ostatniego gwizdka sędziego.
 
 
 
1-0 Oliwier Blama (6)
2-0 Aleksander Gajdek (20-rzut karny) 
2-1 Abdoul-Karim Toure (31)
3-1 Mateusz Bieniek (33)
4-1 Mikołaj Marciniec (45)
5-1 Konrad Kowal (58)
6-1 Krystian Wilk (68) 
 
Izolator Boguchwała: Dybski (70. Gierlicki) - Początek (66. Kontrabecki), Gajdek (70. Borowiec), Kasprzyk, K. Wilk - Pikiel (59. Majcher), M. Wilk, Kowal - Blama (59. Brud), Marciniec, Bieniek (66. Łebek).
LKS Czeluśnica: Lepucki - Pnishi (46. Chmiel), Sabik, Luiz De Assis (63. Podilnyk), Walaszczyk (79. Urban), Abdul-Karim Toure (84. Kozicki), Maślejak (79. Mercik), Sęp, A. Basta, Honkisz, D. Basta (56. Sammy). 
 
Sędzia: Adrian Cich
Żółte kartki: Luiz De Assis (27-niesportowe zachowanie), Karol Sęp (82-niesportowe zachowanie). 
Widzów: 500+.
 

4 liga podkarpacka - 1. kolejka:

 

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

 

Czytaj także

Komentarze (31)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.