Fot. Cellfast Wilki Krosno
Burza w Tarnowie – i tym razem nie chodzi o trenera! Najnowsze doniesienia wskazują na poważne problemy finansowe Unii Tarnów. Z dalszej współpracy ma zrezygnować sponsor tytularny, Krzysztof Kołodziej – właściciel firmy Autona. Dodatkowo klub został objęty szczegółowym audytem finansowym.
Unia Tarnów od początku sezonu jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych klubów w polskich ligach żużlowych. Już przed startem rozgrywek Metalkas 2. Ekstraligi pojawiły się wątpliwości, czy beniaminek w ogóle przystąpi do rywalizacji po awansie. Na szczęście udało się pozyskać sponsora tytularnego, dzięki czemu „Jaskółki” mogły wystartować w lidze. Niestety – w ostatnich tygodniach atmosfera wokół klubu staje się coraz bardziej napięta. Zawodnicy pytani w wywiadach o sytuację finansową reagują wymownym milczeniem, co tylko potęguje niepokój. Ale to nie koniec niepokojących sygnałów.
Portal po-bandzie.com.pl poinformował, że firma Autona zakończyła współpracę z tarnowskim klubem. Informację potwierdził jej prezes, Krzysztof Kołodziej. Choć nie podał oficjalnego powodu swojej decyzji, zapowiedział, że w odpowiednim czasie przedstawi wszystko kibicom.
– Wszystkim przychylnym mi osobom oraz kibicom dziękuję za współpracę i życzę tarnowskiej Unii jak najlepiej – podsumował Kołodziej.
Unia Tarnów poddana audytowi
W środę (16 lipca) pojawiły się nowe informacje dotyczące sytuacji Unii Tarnów. Klub przechodzi obecnie szczegółowy audyt finansowy. Zarząd został zobowiązany do przedstawienia sprawozdań budżetowych oraz dokumentów potwierdzających zawarte umowy sponsorskie.
Jak ujawnił Ryszard Kowalski, jeden z najważniejszych zawodników Unii – Timo Lahti – po raz kolejny złożył wniosek o rozwiązanie kontraktu. Przypomnijmy, że fiński żużlowiec przedłużył umowę z klubem w listopadzie 2024 roku.
Zarząd milczy, a mecz coraz bliżej
Pomimo narastających problemów, klub publikuje w mediach społecznościowych materiały promujące nadchodzący mecz – jakby nic się nie działo. Taka postawa wywołuje frustrację wśród kibiców, którzy do tej pory nie doczekali się żadnych oficjalnych wyjaśnień ani komentarza ze strony władz klubu.
Już teraz mówi się o zaległościach wobec zawodników. Jeśli te doniesienia się potwierdzą – pojawia się poważne pytanie: czy żużlowcy przystąpią do piątkowego meczu, nie mając pewności co do wypłaty należnych im środków?
Czytaj także
2025-07-16 13:33
Kolejny piłkarz opuszcza Wisłokę. Będzie grał w Avii Świdnik
2025-07-16 12:14
Karpaty Krosno mają nowego napastnika! To Kolumbijczyk
2025-07-16 12:39
Spektakularny powrót! Napastnik ponownie w Starze Starachowice
Komentarze (3)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.