2025-06-04 19:23:33

Cosmos Nowotaniec lepszy od Wisłoki Dębica. Czwartoligowiec zagra w finale

Cosmos Nowotaniec w finale Wojewódzkiego Pucharu Polski! (fot. Podkarpacki ZPN)
Cosmos Nowotaniec w finale Wojewódzkiego Pucharu Polski! (fot. Podkarpacki ZPN)
Cosmos Nowotaniec zagra w finale Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. Podopieczni Grzegorza Pastuszaka pokonali Wisłokę Dębica 1-0. Decydującego gola zdobył Nazar Verbnyy bezpośrednio z rzutu rożnego.  
 
W półfinale Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim Cosmos Nowotaniec mierzył się z Wisłoką Dębica. Trzecioligowiec przystąpił do tego spotkania bez trzech kluczowych graczy. Sebastian Fedan, Mateusz Geniec oraz Dominik Kulon pauzowali za nadmiar żółtych kartek. 
 
Już w 4. minucie spotkania w idealnej sytuacji znalazł się Krzysztof Zawiślak, miał przed sobą tylko bramkarza ale uderzył wysoko nad bramką. Sześć minut później obrońcę w polu karnym zwiódł Kacper Pieniążek, przymierzył z bliskiej odległości, ale górą był Piotr Chrapusta. 
 
W 14. minucie po wrzutce w pole karne przed szansą na otwarcie wyniku stanął Krzysztof Żmuda, niepilnowany gracz Wisłoki Dębica nie trafił jednak czysto w piłkę i futbolówka kolejny raz nie znalazła drogi do bramki.  

Cosmos Nowotaniec na prowadzeniu do przerwy

W 29. minucie z rzutu wolnego z ostrego kąta przymierzył Martin Geci i zmusił Piotra Chrapustę do interwencji. Chwilę później kolejny stały fragment gry dał Cosmosowi Nowotaniec prowadzenie. Bezpośrednio z rzutu rożnego kapitalnie uderzył Nazar Verbnyy, piłka nabrała rotacji i wpadła do siatki przyjezdnych. 
 
Jeszcze przed przerwą kolejną szansę miał Krzysztof Zawiślak, który główkował po wrzutce Jarosława Czernysza. Refleksem w tej sytuacji wykazał się Piotr Krzanowski i do przerwy gospodarze pozostawali na prowadzeniu. 
 
W 54. minucie niezdecydowanie w szeregach Wisłoki Dębica wykorzystał Martin Geci i przejął piłkę na połowie rywali. Napastnik Cosmosu ruszył na bramkę i w sytuacji sam na sam z bramkarzem uderzył bardzo niecelnie. W odpowiedzi główkował Krzysztof Zawiślak, ale golkiper gospodarzy nie miał większych problemów z wyłapaniem tego strzału.

Gospodarze nie wypuścili zwycięstwa 

W 67. minucie z większej odległości przymierzył Jaba Pkhakadze, ale dobrze interweniował Piotr Chrapusta. Chwilę później Wisłoka Dębica miała szansę na zniwelowanie strat po rzucie wolnym. Bezpośrednio uderzał Damian Łanucha, ale nie trafił w bramkę. 
 
W 70. minucie po dośrodkowaniu w pole karne z około pięciu metrów uderzał Jakub Bator i kolejną kapitalną interwencją wykazał się Piotr Krzanowski. Chwilę później stuprocentową sytuację zmarnował Krzysztof Zawiślak. 
 
Trzy minuty przed końcem spotkania Dawid Pelc przejął futbolówkę tuż przed polem karnym, ale i tym razem zabrakło skuteczności. 
 
Do ostatniego gwizdka wynik meczu nie uległ zmianie. Trafienie Nazara Verbnego zapewniło gospodarzom awans do finału Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. Tam podopieczni Grzegorza Pastuszaka zmierzą się z Siarką Tarnobrzeg. 
 

Cosmos Nowotaniec - Wisłoka Dębica 1-0 (1-0)

1-0 Nazar Verbnyi (31)
 
Cosmos Nowotaniec: Krzanowski - Ndziemezama (64. Gomułka), Hura (64. Karcz), Pieszczoch, Verbnyy, Kalemba (64.Kiełbasa) , Pirnach (85. Ostrowski) , Phkhakadze (85. Pelc), Pieniążek, Geci (73. Gołda), Piotrowski
 
Wisłoka Dębica: Chrapusta - Czernysz, Czarny, Cabała, Panasiuk (77. Czuchra) - Żmuda, Łanucha, Kieraś (63. Siedlecki) - Bator, Zawiślak (87.' Bogacz), Lis (63. Maik)

Żółte kartki: Kieraś (45')
 
Sędzia: Sebastian Godek (Rzeszów)

Czytaj także

Komentarze (29)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.